Firma Rafała Sławińskiego, bo o nim mowa, dostarcza internet. - Anteny znajdują się zarówno na budynkach oświatowych, jak też Straży Pożarnej - zauważają nasi rozmówcy. - To jest sprzeczne z prawem.
Zainteresowany zapewnia, że żadnej kolizji nie ma.
Od kilku miesięcy Sławiński jest koalicyjnym radnym powiatu i szefem jednej z najważniejszych komisji, bo budżetu i finansów.
- Nie dość, że starosta zakupił u radnego dostęp do internetu, to jeszcze tolerują fakt, że na zarządzanych przez samorząd budynkach znajdują się anteny - podnoszą ludzie.
Sławiński przyznaje, że urządzenia są zamontowane na siedzibie strażaków.
- Ale starostwo nic do tego nie ma - zapewnia. - Jest tylko "pośrednikiem" w przekazywaniu pieniędzy.
Natomiast na budynkach oświatowych, jak mówi, żadnych nadajników nie ma. Inter-net jest tam doprowadzony za pośrednictwem światłowodu.
- Owszem, dyrektorzy placówek mają podpisane ze mną umowy - dodaje. - Ale tak jest od lat. Nie widzę w tym nic złego, ponieważ mam konkurencyjną ofertę.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?