Czteroletni Karol (na zdjęciu) choruje od półtora roku. W szpitalu spędza dużo czasu. W piątek, tak jak inni mali pacjenci z Kliniki Onkologii i Hematologii Dziecięcej w Uniwersyteckim Dziecięcym Szpitalu Klinicznym, mógł z bliska zobaczyć i dotknąć niezwykłych robotów: łazika marsjańskiego Hyperiona i psa-robota. Zwłaszcza ten drugi wzbudził zachwyt Karolka, który marzy o własnym zwierzaku.
- Takie atrakcje na oddziale to świetna odskocznia od codzienności, bólu i choroby - mówiła Sylwia Bieniasz, mama Karolka. Wizytę zorganizowała Fundacja Pomóż Im, dzięki życzliwości Politechniki Białostockiej.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?