Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gmina Supraśl. Referendum na temat przyszłości gminy

Julita Januszkiewicz julita.januszkiewicz@polskapress. pl
Mieszkańcy Grabówki zapewniają, że są zdeterminowani. Jeśli tym razem nie uda im się odłączyć od Supraśla, będą nadal walczyć.
Mieszkańcy Grabówki zapewniają, że są zdeterminowani. Jeśli tym razem nie uda im się odłączyć od Supraśla, będą nadal walczyć. Anatol Chomicz
Prawie 12 tysięcy osób może zdecydować w najbliższą niedzielę, czy chce utworzenia nowego samorządu.

"Czy jest Pan/Pani za podziałem gminy Supraśl poprzez wydzielenie nowej gminy Grabówka w granicach wyznaczonych przez obręby ewidencyjne: Zaścianki, Sobolewo, Grabówka, Henrykowo, Sowlany..." - na takie pytanie odpowiedzą mieszkańcy gminy Supraśl. W niedzielę odbędzie tu referendum.

Mieści się ono w terminie, który wyznaczył minister administracji i cyfryzacji. Tyle, że polecił on przeprowadzenie konsultacji społecznych. Ostatecznie suprascy radni zdecydowali o referendum. Uprawnionych do udziału w nim jest 11600 pełnoletnich mieszkańców. Głosowanie potrwa od godz. 7 do 21. Żeby referendum było ważne, powinno w nim uczestniczyć 30 procent uprawnionych. Ale to rada ministrów podejmie ostateczną decyzję o powstaniu nowego samorządu.

- Poradzimy sobie na pewno. Lokalizację nowego urzędu wskaże nam wojewoda. Jeśli dojdzie do utworzenia nowej gminy, to trafi do nas 20 pracowników z obecnego urzędu w Supraślu - wyjaśnia Piotr Todorczuk z Grabówki.

Od lat z grupą mieszkańców wsi: Zaścianki, Sobolewo, Grabówka, Henrykowo i Sowlany walczy o odłączenie się od Supraśla. Zarzucają oni władzom wieloletnie zaniedbania inwestycyjne.

- Teraz do budżetu gminy Supraśl wpływa aż 70 procent podatków z naszych terenów - wytyka Radosław Sakowski, mieszkaniec Grabówki.

- Tych pieniędzy u nas nie widać. Potrzeby są ogromne. Brakuje ścieżek rowerowych, chodniki są w złym stanie. Nie mamy przedszkola - zarzuca Katarzyna Kalinowska, inna mieszkanka.

Są też przeciwnicy podziału. Tak jak Nina Kubajewska, radna z Grabówki. Przekonuje, że w tej wsi są inwestycje. Uważa, że powstanie nowej gminy oznacza dodatkowe koszty, które, według niej poniosą podatnicy. - Ludzi czeka też wymiana dokumentów - dodaje.
Podziału gminy obawia się też Radosław Dobrowolski, burmistrz Supraśla. Uważa, że zostaną zaprzepaszczone zaplanowane i realizowane inwestycje. - Przez rozłam stracimy szansę na dofinansowanie z Unii Europejskiej - mówi.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna