To postępowanie ciągnie się już niemal dwa lata. Funkcjonariusze CBA wzięli pod lupę przetarg na wyposażenie laboratorium PN-T. Nadzór nad sprawą przejęła krakowska prokuratura okręgowa, bo startujące w przetargu firmy pochodziły z południowo-wschodniej Polski.
- Skończyliśmy swoje czynności i przesłaliśmy śledczym zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa - informuje Jacek Dobrzyński, rzecznik prasowy CBA. - Szczegółów nie mogę jednak podawać.
Rozmowny nie jest też Janusz Hnatko z krakowskiej prokuratury. Zasłaniając się dobrem postępowania mówi jedynie, że było to działanie na szkodę Parku. Nie odpowiada, czy w kręgu podejrzewanych znajdują się nie tylko przedstawiciele firm, ale też pracownicy suwalskiej instytucji.
Śledztwo przedłużono do końca lipca. Za tego typu przestępstwo grozi do trzech lat więzienia.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?