Projektanci muszą przygotować dokument od początku.
- Też będzie zawierał tereny, na których można lokalizować farmy wiatrowe, ale z dala od naszych siedlisk - precyzuje radny Stefan Kościuch. - Nie jesteśmy przeciwni tego typu inwestycjom. Ale nie chcemy mieć urządzeń pod swoimi oknami.
Przygotowywane od paru lat studium wskazuje tereny, gdzie wiatraki mogłyby powstać. Ale na takie lokalizacje nie zgadzają się mieszkańcy. Pod ich naporem, w miniony piątek radni odstąpili od dalszych prac nad dokumentem.
Czytaj e-wydanie »Lokalny portal przedsiębiorcówDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?