Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jagiellonia Białystok - Wisła Kraków 2:1. Jaga w końcówce odwróciła losy meczu (zdjęcia, wideo)

Mariusz Klimaszewski [email protected]
Nika Dzalamidze rozpoczyna slalom między obrońcami Wisły. To po jego akcji, Jan Pawłowski strzeli zwycięska bramkę dla Jagi
Nika Dzalamidze rozpoczyna slalom między obrońcami Wisły. To po jego akcji, Jan Pawłowski strzeli zwycięska bramkę dla Jagi Wojciech Wojtkielewicz
Podopieczni trenera Michała Probierza w ostatnich czterech minutach meczu wyszarpali zwycięstwo Wiśle Kraków
Jagiellonia Białystok - Wisła Kraków 2:1

Jagiellonia Białystok - Wisła Kraków 2:1

Jagiellonia Białystok - Wisła Kraków 2:1 (0:1)
Bramki: 0:1 Maciej Jankowski 42, 1:1 Patryk Tuszyński 87, 2:1 Jan Pawłowski 89.
Żółte kartki: Pazdan (Jagiellonia) Sędziował: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa). Widzów: 16 553.
Jagiellonia: Bartłomiej Drągowski - Filip Modelski, Sebastian Madera, Michał Pazdan, Jonatan Straus - Przemysław Frankowski (46 Nika Dzalamidze), Rafał Grzyb, Taras Romanczuk (73 Łukasz Tymiński), Maciej Gajos, Karol Mackiewicz (61 Jan Pawłowski) - Patryk Tuszyński.
Wisła: Michał Miśkiewicz - Boban Jović, Arkadiusz Głowacki, Richárd Guzmics, Maciej Sadlok (90 Semir Štilić) - Łukasz Burliga (88 Jean Barrientos), Alan Uryga, Maciej Jankowski, Łukasz Garguła, Rafał Boguski (85 Paweł Brożek) - Mariusz Stępiński.

Jagiellonia Białystok - Wisła Kraków 2:1 (zdjęcia)

Takie mecze nie zdarzają się często. Drużyna Jagiellonii do 85. minuty spotkania z Wisłą Kraków była zespołem, który przypomina boksera zmęczonego ciosami rywala, próbującego dotrwać do końcowego gongu. - Cierpieliśmy my, trenerzy, piłkarze na boisku i kibice - określił stan drużyny trener Michał Probierz. Jak dużo sił straciła Jagiellonia w środowym meczu z Legią, i jeszcze poprzednim z Lechem dobitnie widać było w sobotnim spotkaniu.

Białostoczanie byli wolniejsi od piłkarzy Wisły, którzy swobodnie rozgrywali między sobą piłkę jeszcze bardziej nadwątlając siły gospodarzy. Brakowało też naszym piłkarzom dokładności, co powodowało szybkie straty piłki.

Wisła w pierwszej połowie stworzyła już sobie kilka doskonałych sytuacji, ale bramkę zdobyła dopiero w 42. minucie, gdyMaciej Jankowski wykorzystał idealne podanie od Macieja Sadloka i strzałem z głowy pokonał Bartłomieja Drągowskiego.

W drugiej połowie obraz gry nie poprawiał się, chociaż piłkarze Jagiellonii zaczęli dochodzić już do strzeleckich pozycji. Niestety, ich uderzenia były bardzo niecelne.

Trener Probierz w przerwie dokonał zmiany. Za Przemysława Frankowskiego wszedł Nika Dzalamidze. I ten piłkarz w końcówce stał się siłą napędzającą akcję żółto-czerwonych. W 87. minucie Gruzin idealnie dośrodkował, a Patryk Tuszyński niemal klęcząc strzałem z głowy umieścił piłkę przy słupku bramki Wisły. Stadion wybuchł radością. Ale to nie był jeszcze koniec. Dwie minuty później Dzalamidze po zagraniu Tuszyńskiego rozpoczął rajd między obrońcami Wisły. Wyszedł na czystą pozycję, przelobował bramkarza, ale piłka trafiła w poprzeczkę. Wyskoczył do niej Łukasz Tymiński, który głową odegrał ją do Jana Pawłowskiego, a ten wspaniałą przewrotką spowodował, że stadion oszalał. 2:1 dla Jagiellonii!

Więcej przeczytasz w papierowym wydaniu Gazety Współczesnej.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna