Chcą też, aby prezydent zabronił bezpłatnej dystrybucji biletów w samorządowych przedszkolach oraz szkołach. Petycja, pod którą podpisało się blisko 900 osób, wczoraj trafiła do ratusza.
Suwalskim działaczom nie podoba się to, że w cyrku wykorzystywane są zwierzęta. Są one, co podkreślają, zmuszane do wykonywania na arenie sztuczek, które nie należą do repertuaru ich zachowań naturalnych. Poza tym, po występach dzieci często oglądają je w ciężarówkach, klatkach czy na uwięzi. A to może utrwalić wśród najmłodszych przekonanie, że nie ma niczego złego w takim traktowaniu zwierząt.
Działacze podpierają się uchwałą PAN, w której naukowcy stwierdzają, że u niektórych zwierząt cyrkowych takich jak lwy, tygrysy czy słonie specjaliści obserwują zaburzenia psychiczne wywołane przez stres. A ten bierze się z przebywania w izolacji i na bardzo małej przestrzeni.
Fundacja parokrotnie organizowała pikiety w obronie zwierząt. - Chcemy zwrócić uwagę na problem - mówi Maria Sienkiewicz z fundacji. - A ten jest ogromny.
- W najbliższych dniach fundacja otrzyma naszą odpowiedź - zapowiada Kamil Sznel z ratusza. Wcześniej urzędnicy chcą m.in. sprawdzić, jakie mają możliwości prawne.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?