Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pijany 32-latek przewoził autem swoje dzieci. Zatrzymali go inni kierowcy

Helena Wysocka, (ika) [email protected]
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że mężczyzna był już karany za jazdę po pijanemu. A mimo to ponownie zasiadł za kierownicą, choć ledwo trzymał się na nogach.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że mężczyzna był już karany za jazdę po pijanemu. A mimo to ponownie zasiadł za kierownicą, choć ledwo trzymał się na nogach. sxc.hu
Na krajowej ósemce troje ludzi zatrzymało kierowcę, który jechał "wężykiem". Okazało się, że miał ponad dwa promile alkoholu i wiózł małe dzieci.

W poniedziałek wieczorem, na bardzo ruchliwej "ósemce", niedaleko Augustowa, troje jadących do Białegostoku młodych ludzi zwróciło uwagę na poruszające się przed nimi "wężykiem" audi.

- Postanowili zareagować - opowiada Paweł Jakubiak, oficer prasowy augustowskiej komendy policji.

Zajechali samochodowi drogę, a gdy się zatrzymał, podbiegli i zabrali kierowcy kluczyki. Chwilę później kierującym zajęli się zaalarmowani policjanci. Badanie wykazało, że ma ponad dwa promile. Mało tego, 32-letni mieszkaniec gminy Augustów podróżował z dziećmi w wieku 5 i 7 lat. Zostały one przekazane pod opiekę matce, a ich ojciec stracił prawo jazdy. Noc spędził w policyjnej izbie zatrzymań. Wkrótce za swój czyn odpowie przed sądem.

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że mężczyzna był już karany za jazdę po pijanemu. A mimo to ponownie zasiadł za kierownicą, choć ledwo trzymał się na nogach. Niewykluczone, że godzinę wcześniej, już pijany przyjechał do Augustowa, aby odebrać dzieci, przebywające u krewnych. Ale ten fakt potwierdzi albo wykluczy prowadzone śledztwo.

- Dzięki obywatelskiej postawie młodych ludzi nie doszło do tragedii - podkreśla Paweł Jakubiak.

W tym roku policja w regionie już notowała przypadki tzw. ujęcia obywatelskiego. W styczniu mieszkaniec Ełku zatrzymał w centrum miasta kierowcę, który miał 2,5 promila. W marcu mieszkaniec gminy Wiżajny pojechał za volkswagenem, którym kierował dziwnie zachowujący się mężczyzna. Kilka kilometrów dalej odebrał kierowcy kluczyki i zadzwonił na policję. Badanie alkomatem wykazało, że kierujący miał ponad promil.

Z kolei w połowie kwietnia w Dąbrowie Białostockiej dwóch mieszkańców zauważyło na skrzyżowaniu auto, którego kierowca dziwnie się zachowywał. Silnik samochodu kia zgasł, kierowca uruchomił go, ale po chwili auto znów się zatrzymało. Świadkowie podeszli do kierowcy, sądząc, że potrzebuje pomocy. Okazało się jednak, że jest kompletnie pijany. Mieszkańcy poprosili 60-latka, by wyłączył silnik i wyjął kluczyki ze stacyjki. Miał trzy promile alkoholu.

W maju obywatelską postawą wykazał się też mężczyzna, który ujął pijanego kierowcę niedaleko marketu w Bielsku Podlaskim. Kierujący zaparkował auto na środku jezdni, wysiadł z niego i chwiejnym krokiem skierował się w stronę sklepu. Mężczyzna miał ponad dwa promile.

Ujęcie obywatelskie

Każdy ma prawo ująć na gorącym uczynku lub w pościgu osobę, która popełnia przestępstwo. Jednak należy niezwłocznie przekazać ją policji, aby nie narazić się na zarzut ograniczenia wolności osobistej.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna