Gigantyczne korki i policjanci z łomżyńskiej drogówki sterujący ruchem. Tak wyglądał wtorek na najbardziej obciążonym ruchem samochodowym skrzyżowaniu w Łomży.
- Nasze obserwacje spowodowały, że trzeba było zmienić organizację świateł na tym skrzyżowaniu - wyjaśnia Łukasz Czech z Wydziału Organizacji i Obsługi Urzędu Miejskiego w Łomży.
Wyłączona sygnalizacja spowodowała zamieszanie wśród kierowców. Widać było, że nikt się tego nie spodziewał. Wszystko to jednak, jak tłumaczą przedstawiciele łomżyńskiego ratusza, w trosce o bezpieczeństwo kierowców. - Wyłączona sygnalizacja świetlna ma związek z rozbudową sterownika i zmianą oprogramowania na tym skrzyżowaniu z czterech faz jazdy na sześć - wyjaśnia Czech.
Oznacza to, że od dziś skrzyżowanie to staje się całkowicie bezkolizyjne. Do tej pory najczęstszą przyczyną zdarzeń drogowych w tym miejscu było wymuszanie pierwszeństwa przejazdu lub tzw. wjazd na późnym żółtym.
Pod względem sygnalizacji świetlnej skrzyżowanie było modernizowane w 2011 roku. Od tego czasu funkcjonowało z warunkowym skrętem w lewo. To dla wielu kierowców było poważnym utrudnieniem, a w godzinach szczytu podczas jednej zmiany świateł skrzyżowanie opuszczało zaledwie kilku kierowców albo żaden.
- Skrzyżowanie te jest jednym z najbardziej kolizyjnych w Łomży - wyjaśnia Urszula Brulińska st. inspektor Zespołu Komunikacji Społecznej Komendy Miejskiej Policji w Łomży. - W tym roku doszło na nim już do sześciu kolizji.
Kierowcy, którzy obserwowali zmiany, zastanawiali się nad montażem sekundników, które sygnalizowałyby czas świecenia danego światła. Takie rozwiązanie jednak nie było brane pod uwagę przy modernizacji systemu tego skrzyżowania. W planach władz Łomży, nie ma w ogóle koncepcji na taką inwestycję.
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?