Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Olecko - Suwałki. Drzewo zawaliło się na samochód. Sąd: Prokuratura popełniła błąd

(tom)
Samochód państwa Czarniewskich uderzył w przydrożne drzewo
Samochód państwa Czarniewskich uderzył w przydrożne drzewo Archiwum
- Prokuratura błędnie zinterpretowała opinie biegłych i podjęła przedwczesne decyzje - uznał w czwartek olecki sąd. I uchylił decyzję o umorzeniu sprawy dotyczącej zawalenia się drzewa na samochód.

O tej bulwersującej historii pisaliśmy tydzień temu. Iwona i Artur Czarniewscy z gminy Filipów jechali w sierpniu ubiegłego roku znajdującą się w okolicach Gołdapi drogą Dzięgiele - Babki. Nagle na ich samochód spadło potężne drzewo. Tylko cudem nie doszło do tragedii. Ale samochód został zniszczony.

Prowadząca sprawę gołdap-ska policja już po miesiącu postępowanie umorzyła. Zadowoliła się wyjaśnieniami przedsiębiorcy, na którego zlecenie prowadzone były przy drodze prace. Mężczyzna stwierdził, że chciał udrożnić rów melioracyjny. Wycięte zostały krzaki, ale drzewa nikt nie ruszał. To runęło, bo było schorowane, a poza tym wiały silne wiatry i padały deszcze. Decyzję o umorzeniu uchyliła jednak prokuratura. Śledztwo trwało więc dalej.

Powołano biegłego dendrologa, który nie miał wątpliwości, że drzewo zawaliło się wskutek podcięcia korzeni przy prowadzonych pracach oraz utraty stabilności. Tę ostatnią gwarantowały m.in. rosnące wokół krzaki. Ale policjanci postanowili powołać też biegłego-lekarza. Zapytali go, czy Czarniewskim groziło jakieś niebezpieczeństwo. Lekarz odpowiedział, że w tym przypadku akurat nie, bo nie doznali obrażeń. Ale gdyby drzewo spadło trochę inaczej, mogło dojść do tragedii. Policjanci uznali, że skoro nic nikomu się nie stało, to postępowanie należy umorzyć. Zatwierdziła to prokuratura w Olecku.

Czarniewscy zaczęli nabierać podejrzeń, że jest tu jakieś drugie dno. Np. niechęć do ukarania przedsiębiorcy, który zlecił wycinkę roślinności.

W czwartek sąd postanowił odesłać sprawę prokuraturze. Ma ona raz jeszcze przeanalizować opinie biegłych, w tym to, czy rzeczywiście nie było żadnego zagrożenia dla osób jadących samochodem.

Czytaj e-wydanie »

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna