We wtorek po godzinie 9.00 w Rajgrodzie, w wodzie Jeziora Rajgrodzkiego od strony okolicy ulicy Plac 1000-lecia zostało odnalezione i wyłowione ciało 18-letniego mężczyzny. Jego zaginięcie w dniu wczorajszym zgłosiła matka, po tym jak chłopak od soboty nie wrócił do domu i nie było z nim żadnego kontaktu.
Ostatni raz widziany był w sobotni wieczór w grupie młodych mężczyzn nad brzegiem jeziora. Tam też znaleziono jego buty i telefon komórkowy. Zaginionego poszukiwali policjanci, strażacy, rodzina i mieszkańcy Rajgrodu. Sprawdzano miejsca, w których mógłby przebywać chłopak, patrolowano miasto, penetrowano brzeg jeziora. Poszukiwania prowadzono także w wodach jeziora.
Akcja poszukiwawcza prowadzona była z wykorzystaniem specjalistycznego sprzętu - robota do prac podwodnych przy pomocy którego zlokalizowano ciało. Nurkowie, na głębokości około 3,5 metra i w odległości ok. 15 od brzegu jeziora, wyłowili ciało zaginionego 18-latka. Zwłoki zostały przewiezione do Zakładu Medycyny Sądowej w Białymstoku. Teraz policjanci ustalają, co było bezpośrednią przyczyną śmierci mężczyzny.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?