Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lekarce przekazywali życzenia w kopercie

(tom)
Śledczy zarzucili lekarce, że wzięła 15 łapówek po kilkaset złotych.
Śledczy zarzucili lekarce, że wzięła 15 łapówek po kilkaset złotych. Archiwum
Prokuratura uważa, że znana suwalska lekarka brała jednak łapówki. I składa apelację od uniewinniającego wyroku.

- Zarzucamy sądowi I instancji błędy w ustaleniach faktycznych oraz obrazę przepisów procedury karnej - mówi Tadeusz Marek, szef Prokuratury Okręgowej w Białymstoku.

To ta jednostka prowadziło śledztwo w sprawie dr Justyny M.-G., byłej ordynator oddziału nefrologii i byłej wicedyrektor suwalskiego szpitala. Śledczy zarzucili jej, że wzięła 15 łapówek po kilkaset złotych. 10 od matki pacjentki, pięć od różnych osób. Wiedza na temat tych ostatnich pochodziła z nagrań. W gabinecie lekarki organy ścigania zamontowały bowiem podsłuch oraz kamerę. Tę ostatnią ustawiono jednak w takim miejscu, że, jak się okazało, nie wszystko obejmowała. Lekarka do winy się nigdy nie przyznała.

W maju, po ciągnącym się ponad dwa lata procesie, suwalski sąd Justynę M.-G. uniewinnił. Szczegóły tego rozstrzygnięcia nie są znane, bo rozprawa odbywała się z wyłączeniem jawności. Nam udało się jednak dowiedzieć, że w sprawie pojawiło się wiele wątpliwości. I sąd rozstrzygnął je na korzyść oskarżonej. Nie było bezpośrednich świadków rzekomego wręczania pieniędzy przez matkę pacjentki. Doszło więc do sytuacji: słowo przeciwko słowu.

Z kolei osoby nagrane kamerą zaprzeczały, aby dawały łapówki. Jedna z nich zapewniała, że położone na stole pieniądze stanowiły zapłatę za wcześniejszą wizytę w gabinecie prywatnym. Inna - iż w kopercie były życzenia.

Nie wiadomo, czy prokuratura, która w tej głośnej sprawie poniosła dotkliwą porażkę, dysponuje argumentami, by przekonać sąd II instancji do zmiany wyroku.

Czytaj e-wydanie »

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna