Cieszymy się, że udało się zrealizować tę inwestycję - mówi Cezary Nowosielski, dyrektor SP ZOZ w Siemiatyczach. - Jesteśmy drugim po powiecie białostockim, najbardziej niebezpiecznym powiatem w województwie. Zagrożeń mamy dużo: wypadki drogowe, bo to u nas przebiega droga S19. Na terenie miasta i gminy jest wykorzystywany amoniak, mamy tu też rurociąg Przyjaźń, niedaleko jest gazociąg, jest szlak powietrzny. A dotąd pacjenci w ciężkich stanach, z wypadków, trafiali do oddziałów intensywnej terapii w powiatach ościennych.
OIT w Siemiatyczach jest już gotowy. W miniony piątek uroczyście został otwarty. Będą tu cztery łóżka intensywnej terapii. - Wyposażenie jest bardzo nowoczesne, to jeden z lepiej wyposażonych tego typu oddziałów w szpitalach powiatowych - zapewnia dyrektor. - Pacjentów zaczniemy przyjmować 1 sierpnia, czekamy jeszcze bowiem na kontrakt z NFZ.
Chorymi będzie zajmować się wykwalifikowany personel: kilku lekarzy anestezjologów i kilkanaście pielęgniarek, do tego personel pomocniczy.
Oddział intensywnej terapii powstał w miejscu, gdzie znajdowały się dotąd niewykorzystywane pomieszczenia oddziału ginekologiczno-położniczego.
- Nie powstał jego kosztem - zapewnia dyrektor Nowosielski. - Wręcz przeciwnie, chcemy jeszcze poprawić warunki pobytu pacjentek. Mamy już ogłoszony przetarg na remont oddziału wewnętrznego, a przy okazji odnowimy sale na ginekologii i położnictwie.
Dzięki temu, że szpital uruchomi OIT, w Siemiatyczach będzie mógł wreszcie powstać Szpitalny Oddział Ratunkowy - dotąd go także nie było.
- Mamy już gotową koncepcję rozbudowy o SOR, w momencie, gdy pojawią jakieś fundusze, będziemy ją realizować - mówi Cezary Nowosielski.
Utworzenie OIT kosztowało ok. 2,5 mln zł, z czego ponad 1,5 mln to dofinansowanie z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Podlaskiego.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?