Znika pociąg z Hajnówki do Warszawy. Bo jeździ nim za mało osób

Teraz pozostaną tylko autobusy, ale to nie ten sam komfort jazdy. Komu to przeszkadzało? - oburza się Witalis Sidoruk z Hajnówki.
Od 1 września Przewozy Regionalne rezygnują z połączeń międzywojewódzkich - tzw. InterRegio. Zostają tylko przy tych dotowanych przez urzędy marszałkowskie oraz ministerstwo infrastruktury (jak np. pociąg do Grodna).

Znika m.in. pociąg InterRegio "Białowieża," łączący Hajnówkę z Warszawą. Jeździł w piątki i niedziele. Ale dla przewoźnika okazał się nierentowny, bo frekwencja na tej trasie była nierówna.

- Zdarzały się dni, kiedy musieliśmy dołączać dodatkowy szynobus, np. w niedzielę czy w piątek rano i zwiększać pulę miejsc w pociągu do stolicy, ale z kolei w piątek po południu z Hajnówki skład jeździł prawie pusty - podkreśla Michał Stilger z Przewozów Regionalnych.

Dlatego od września "Białowieża" będzie kursować tylko na trasie Hajnówka - Siedlce i Siedlce - Czeremcha.

- Do Warszawy dojechać można będzie z przesiadką w Siedlcach na pociągi Kolei Mazowieckich - zapewnia Renata Gerasimiuk z podlaskiego oddziału PR.

- Dla osób pracujących w Warszawie to będzie duże utrudnienie. Tak samo dla turystów, którzy będą chcieli przyjechać do nas - oburzają się mieszkańcy Hajnówki.

Stilger dodaje, że firma jest na etapie restrukturyzacji.

- Czekamy na pomoc publiczną, która pozwoli na spłacenie historycznych długów, a także remont i zakup nowego taboru - tłumaczy. - Dlatego nie możemy sobie pozwolić na utrzymanie komercyjnych połączeń - dodaje.