UDSK. Szpital pozbywa się sprzętu i ludzi. Pracownicy: to zemsta za strajk

- Od dłuższego czasu borykaliśmy się z awariami tomografu i rezonansu magnetycznego. Sprzęt był już mocno zużyty. Szukaliśmy różnych rozwiązań, mając na uwadze przede wszystkim bezpieczeństwo naszych pacjentów - mówi Eliza Bilewicz-Roszkowska, rzeczniczka Uniwersyteckiego Dziecięcego Szpitala Klinicznego w Białymstoku.

Przyznaje, że najlepszym rozwiązaniem dla pacjentów i szpitala - także pod względem finansowym - było powierzenie tego typu badań firmie z zewnątrz na zasadach outsourcingu. Od 1 września w UDSK będzie je wykonywać firma z Wielkopolski.

Do obsługi sprzętu będzie przekazanych czterech pracowników UDSK. Mają mieć takie same warunki, a także dwuletnią gwarancję zatrudnienia. Pracownicy szpitala w transakcji dopatrują się jednak drugiego dna. Mówią, że ten krok to zemsta dyrekcji szpitala za uczestnictwo w strajku i sporze zbiorowym.

Ich zdaniem, w ten sposób dyrekcja chce m.in. zlikwidować związek zawodowy techników elektroradiologii, bo trzej związkowcy będą przekazani firmie zewnętrznej. Jednym z nich jest przewodniczący tego związku.

- Przerażona jestem faktem, jak łatwo w dzisiejszych czasach można pozbyć się działacza związkowego, który od lat walczył o godne zarobki dla pracowników - nie ukrywa Agnieszka Olchin, szefowa zakładowego związku zawodowego pielęgniarek w UDSK. Pracownicy szpitala obawiają się też, że firma, która od września przejmie usługi radiologiczne, nie jest znana. A to - ich zdaniem - może mieć wpływ na przyszłoroczne kontraktowanie z Narodowym Funduszem Zdrowia.

- Boimy się, że pacjenci zostaną bez badań, a my bez sprzętu - mówią.

Zdaniem załogi, zamiast oddawać badania w prywatne ręce, dyrekcja powinna kupić do istniejącego tomografu nową lampę. Stara zepsuła się kilka miesięcy temu. Władze szpitala tłumaczą z kolei, że placówki nie stać na taki wydatek, a zmiana będzie korzystna dla pacjentów. - Firma z zewnątrz ma sprzęt wysokiej klasy, poprawi się więc jakość badań - zapewnia rzeczniczka UDSK. (MW)