S19. Przed wyborami rosną szanse na budowę drogi (wideo)

- Chcemy powiedzieć głośno tak dla S19. To niesłychanie ważna arteria komunikacyjna dla regionu, która wciąż czeka na swoją szansę - mówi poseł.

- Idea jest słuszna. Szkoda tylko, że pan poseł obudził się tak późno, dopiero w czasie kampanii. Przez osiem lat był parlamentarzystą koalicji rządzącej. W sprawie S19 nic nie zostało zrobione - komentuje Dariusz Piontkowski, podlaski poseł PiS.

Ponieważ trwa kampania przed październikowymi wyborami parlamentarnymi, walkę o budowę S19 mogą obiecać wszyscy. Teraz postanowił zrobić to poseł Tyszkiewicz.

- W rządzie trwają prace nad nowym programem budowy dróg krajowych. We wrześniu zapadną decyzje. Chcemy ten czas wykorzystać, by zmobilizować samorządy i obywateli do wielkiej akcji na rzecz S19. Konkurencja jest poważna, ale i szansa jest poważna - zapewnia szef podlaskiej PO.

Już trwa zbieranie podpisów pod apelem do rządu w sprawie budowy S19. Do akcji włączyli się burmistrzowie Bielska Podlaskiego i Siemiatycz.

Ekonomiści, przedsiębiorcy, kierowcy, mieszkańcy od lat apelują o budowę trasy łączącej wschodnie województwa. I okazało się, że można prowadzić skuteczny lobbying. Tak zrobił Lublin wraz z Rzeszowem. S19, łącząca te dwa miasta, ma powstać do 2020 r. Podlaski odcinek tkwi zaś na liście rezerwowej. W tym przypadku wszelkie prace planowane są po 2030 r.

Jednak Tyszkiewicz uważa, że szansa na podlaską "19" jest dopiero teraz.

- Praktycznie na ukończeniu jest program budowy autostrad, jest już realizowana S8 Białystok - Warszawa. Pora na S19. W realizacji inwestycji drogowych jest jakaś kolejność. W tej chwili otwiera się pierwsza realna okazja, by S19 znalazła się na priorytetowej liście inwestycji drogowych - tłumaczy.

Jednak S19 nie ma w kontrakcie terytorialnym, który rząd podpisał z woj. podlaskim w ub.r. Mało tego. To przy tej okazji wiceminister infrastruktury Iwona Wendel stwierdziła, że nie ma potrzeby budowy podlaskiego odcinka S19, bo ruch pojazdów nie jest tak duży jak na innych trasach. Co się zmieniło od tego czasu?

- Przekonamy się. Wiele ważnych inwestycji drogowych zostało już zrealizowanych, z Polski została zdjęta przez EU procedura nadmiernego deficytu, ciągle mamy wzrost gospodarczy - wylicza poseł Tyszkiewicz.