Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oleńka jedzie do Niemiec. Tam lekarze będa naprawiać jej serduszko

Urszula Krutul [email protected]
Oleńka uwielbia czytać książki, bawić się i spędzać czas z rówieśnikami. Lubi się też uczyć. Dziewczynka bardzo by chciała wrócić do szkoły i zacząć normalne życie.
Oleńka uwielbia czytać książki, bawić się i spędzać czas z rówieśnikami. Lubi się też uczyć. Dziewczynka bardzo by chciała wrócić do szkoły i zacząć normalne życie. Anatol Chomicz
Operacja Oli już we wrześniu. Dziewczynka przygotowuje się do wyjazdu i jest dobrej myśli.

Ola marzy, żeby wrócić do szkoły i zacząć brać lekcje gry na pianinie. A po zajęciach wskoczyć na rower i razem z rówieśnikami przemierzać supraskie bezdroża. Jej mama chciałaby zacząć żyć normalnie i choć na krótką chwilę przestać się bać o zdrowie 9-latki.

To wszystko będzie możliwe, kiedy Ola przejdzie operację serca w Niemczech. Razem z rodzicami na początku września wsiądą do samochodu i wyruszą w podróż po zdrowie i życie dziewczynki. W Niemczech mają być 7 września, a kilka dni później Ola ma zaplanowany zabieg.

- Jeszcze raz chciałam podziękować wszystkim, którzy wsparli nas pieniędzmi, modlitwą czy dobrym słowem - mówi Ewa Matejczuk, mama dziewczynki. - Ludzie często zaczepiają mnie na ulicy i dopytują o Olę. Bez nich nic by się nie udało, a my będziemy im wszystkim wdzięczni do końca życia.

Wiadomo już, że najbliższa operacja Oli nie będzie ostatnią. Rodzice dalej zbierają pieniądze, na kolejne zabiegi i rehabilitację. Obecnie mają też problem ze znalezieniem taniego noclegu w Niemczech, gdzie będą mogli zatrzymać się na czas, kiedy Ola będzie w szpitalu.

- Zazwyczaj nocowaliśmy w domu rodzica, niedaleko szpitala, ale niestety teraz nie ma tam miejsc - mówi Ewa. - Musimy znaleźć coś w okolicy, gdzie nie będzie drogo, ponieważ nie mamy żadnej nadwyżki pieniędzy, którą moglibyśmy przeznaczyć na noclegi. Ale staramy się znaleźć coś w jak najniższej cenie i mam nadzieję, że się nam uda.

Jeśli ktoś chciałby pomóc w jakikolwiek sposób może skontaktować się z mamą Oli pod nr telefonu 501 223 477.

- Boję się, że nagle może stać się coś nieoczekiwanego - twierdzi mama dziewczynki. - Boję się też tego, co przyniesie przyszłość. Kolejnych zabiegów, być może przeszczepu. Prosimy o wszelką pomoc, żeby znów się nie okazało, że mamy 3 miesiące na zebranie pieniędzy, bez których nie uda się uratować życia naszej Oli.

Czytaj e-wydanie »

Słodkie okazje z wysokimi rabatami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna