Bartłomiej Drągowski z nowym kontraktem w Jagiellonii

Jestem szczęśliwy, że związałem się z Jagiellonią na dłuższy okres i wierzę, że obie strony odniosą korzyści z przedłużenia umowy - mówił podczas wczorajszej konferencji prasowej 18-letni golkiper.

- Rozmowy trwały od dłuższego czasu i w końcu je sfinalizowaliśmy. Daliśmy sobie nawzajem słowo, że tak się stanie i zostało one teraz dotrzymane. Cieszymy się, że Bartek nam zaufał i chce zostać w Białymstoku - dodał prezes Jagiellonii Cezary Kulesza.

Poprzedni kontrakt bramkarza wygasał z końcem roku. Wkrótce można go było zatem pozyskać za niewielkie pieniądze lub nawet za darmo.
- Jestem wychowankiem Jagi i wiem, ile jej zawdzięczam. Nie zamierzałem i nie zamierzam odejść stąd za drobne. To byłoby nie w porządku - mówi Drągowski.

Przedłużenie kontraktu nie oznacza oczywiście, że Drągowski zostanie wśród żółto-czerwonych do końca 2019 roku. Wiele mediów awizowało odejście jagiellończyka jeszcze w tym okienku transferowym, które zamyka się jednak już 31 sierpnia.

Sam zainteresowany spokojnie do tego podchodzi i nie myśli o transferze. Bartłomiej i pomagający mu w podejmowaniu decyzji ojciec Dariusz Drągowski, od dawna stoją na stanowisku, że do końca bieżącego sezonu i zdania przez zawodnika matury, zawodnik pozostanie w Jadze.
Tymczasem wczoraj powrócił w mediach temat odejścia z Jagiellonii Macieja Gajosa. Białostocki pomocnik miałby trafić do borykającego się z kadrowymi kłopotami Lecha Poznań. Klub nie potwierdza jednak tych informacji, tak zresztą jak przyjścia do Jagiellonii skrzydłowego Zorii Ługańsk Dmytro Chomczenowskiego.

Okienko transferowe zamyka się z końcem sierpnia i wtedy wszystko już będzie jasne.