8 godzin na dwóch kółkach

Ełczanie przywykli już do widoku patroli na dwóch kółkach. W 1999 r. strażnicy miejscy otrzymali 2 rowery, którymi patrolowali latem ulice miasta. Jednoślady jednak od dawna kwalifikowały się do wymiany. W tym roku, decyzją prezydenta Ełku, strażnicy dostali 4 nowe rowery.
Pojeżdżą do końca jesieni
- W momentach, gdy zepsuje się samochód, patrole rowerowe jeżdżą na interwencje - mówi Krzysztof Skiba, komendant Straży Miejskiej w Ełku. - Zależało nam, żeby sprzęt nie był za drogi, ale za to dobry. Wbrew pozorom nie jest łatwo przesiedzieć na rowerze osiem godzin.
Jeden rower wraz z wyposażeniem (oświetlenie, błotnik, bagażnik, kask, rękawice oraz amortyzatory) kosztował ok. 1550 zł. Strażnicy mają już nowe koszulki i buty, jedynie krótkie spodenki będą wykorzystane z poprzednich lat. W planach jest zakup kurtek przeciwdeszczowych.
Patrole straży miejskiej wyjechały na rowerach w sobotę. Jeśli pogoda dopisze, odstawią jednoślady do garażu dopiero pod koniec października.
Można dotrzeć wszędzie
- Lubię patrolować ulice na rowerze. Można nim wjechać praktycznie wszędzie - mówi strażnik miejski Radosław Kosiorek. - Zdarza się czasami, że podczas patrolu młodzi chłopcy chcą się z nami ścigać. Nigdy jednak nie skusiliśmy się na coś takiego. Plagą są spacerowicze, których próbujemy powstrzymać od siadania na oparciach ławek.
Radosław Kosiorek mówi także o pewnych minusach interwencji na dwóch kółkach. Przy wypadkach, gdzie np. trzeba wejść do piwnicy, nie wiadomo, co zrobić z rowerami. Nie ma wtedy czasu na myślenie, gdzie go przypiąć i zostawić. A mija się z celem, żeby jeden strażnik pilnował rowerów, drugi zaś szedł interweniować.
Z inicjatywy urzędu miasta dwa rowery zostały także przekazane policji ełckiej. Pierwsza para jednośladów ma wyjechać już w tym tygodniu.
- Patrolować będziemy głównie okolice promenady, tym bardziej że coraz bardziej się rozbudowuje i ciężko dojechać jest w niektóre miejsca samochodem - mówi sierż. sztab. Lech Łaszcz, rzecznik prasowy ełckiej policji.
Oprócz promenady nad jeziorem, policjanci sprawdzać będą miejsca, gdzie wypoczywają ełczanie i turyści, jak również centrum miasta.