W mieście zaczęły powstawać kilkanaście lat temu. Do 2005 roku liczyły łącznie 10,5 km. Najdłuższa, mająca ponad 3 km, wiodła wzdłuż ulicy Pułaskiego.
Wyraźny postęp nastąpił po roku 2005. Od tego czasu do dzisiaj wybudowano 20 km ścieżek i ciągów rowerowych. I to także nie wszystko. W planach na najbliższe lata jest budowa kolejnych 30 km ścieżek i ciągów rowerowych. Na przykład ścieżka, która powstanie na wschodnich krańcach miasta ma liczyć aż 5,97 km. Nowe ścieżki będą też m.in. przy Reja, Świerkowej, Staniszewskiego, od Utraty do Kolejowej, a potem do Staniszewskiego, wzdłuż Czarnej Hańczy (od 1 Maja do Utraty i od Utraty do Waryńskiego), przy Młynarskiej, Witosa, Andersa, Buczka, przebiciu Wigierskiej, Jagiełły, Armii Krajowej, Lityńskiego, Pułaskiego i Wojska Polskiego.
Będzie więc można przejechać rowerem niemal całe miasto. I co najważniejsze - bez zsiadania z roweru i wjeżdżania na ruchliwe ulice. A na to najczęściej amatorzy jednośladów dzisiaj narzekają.
Ścieżki się rwą. Kawałek w jednym miejscu, kawałek w drugim. A na jezdni bezpiecznie nie jest. Kierowcy na rowerzystów zwykle dobrze nie reagują. Czasami mają zresztą rację. Bo jeśli ktoś w godzinach szczytu próbuje wykonać np. lewoskręt na ruchliwym skrzyżowaniu, to zamieszanie powstaje z tego niezłe. Znacznie prościej zsiąść wtedy z roweru i przeprowadzić go przez przejście dla pieszych.
Policja przestrzega zresztą, by jadąc rowerem zawsze pamiętać, że ten pojazd w starciu z samochodem. Rower z samochodem nie ma żadnych szans.
- Pamiętajmy też, by pod żadnym pozorem, za wyjątkiem tych miejsc, gdzie jest to dozwolone, nie przejeżdżać przez przejścia dla pieszych - przypominają funkcjonariusze. - Kierowcy samochodów nie mają szans na szybką reakcję w sytuacji, gdy nagle przez nimi pojawi się rower. A poza tym, takie zachowanie cyklistów jest karalne.
Obserwując to, co w naszym mieście wyprawiają niektórzy rowerzyści można czasami dojść do wniosku, że nie wszystkim życie jest miłe. Zdecydowana większość z nas rozsądku na szczęście pozbawiona nie jest.
Amatorów poruszania się po mieście na rowerach wciąż przybywa. Ludzie chwalą np. ścieżkę, która prowadzi z Osiedla Północ nad zalew Arkadia. Rowerzyści postulują zresztą, aby ciągi projektować niekoniecznie najkrótszą trasą i niekoniecznie przez centrum miasta.
Znacznie bardziej nadają się do tego tereny położone przy Czarnej Hańczy. Trochę ścieżek już tędy przebiega, a w przyszłości ma ich tam być jeszcze więcej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?