Ewa Sznejder
Aktualizacja:
- Budynek ma po prostu w różnych miejscach różne fundamenty - wyjaśnia Andrzej Wszeborowski, właściciel firmy remontowo-konserwatorskiej. - Są tam głazy o średnicy 2 m z nie wiadomo jakiego okresu, gotyckie cegły, a miejscami... w ogóle nie ma fundamentów. Przy kolejnym remoncie ściany wzmocniono prętami.
- Czekamy teraz na decyzję konserwatora zabytków - mówi Wszeborowski.
Równocześnie trwa opracowywanie koncepcji wyglądu ratusza wg pierwotnej wersji Aleksandra Goffe. Po zdjęciu tynków odsłoniły się bowiem również rzędy skutych cegieł, pozostałych po dawnych zdobieniach. Andrzej Wszeborowski z historycznych opisów i zdjęć archiwalnych odtworzył styl całej budowli i jej poszczególnych elementów. Teraz opracowuje je artysta plastyk.
- Ratusz został bardzo zubożony - podkreśla Wszeborowski. - Miał piękne zdobienia w stylu klasycystycznym.
Gdyby nie kolejne tajemnice ratusza (odkryto już gotyckie piwnice i drewniane stropy sprzed tysiąca lat!), ratusz byłby już zadaszony. Konieczność rozbiórki wydłuży prace o kilka miesięcy.
Czytaj treści premium w Gazecie Współczesnej Plus
Nielimitowany dostęp do wszystkich treści, bez inwazyjnych reklam.