Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pech pana Arka

(tam)
W zatrzymanym do kontroli autokarze, wiozącym wracających z Wilna pielgrzymów, funkcjonariusze grupy mobilnej Urzędu Celnego znaleźli 1990 kartonów papierosów.

Do przemytu przyznał się właściciel pojazdu i jednocześnie jeden z kierowców.
34-letni Arkadiusz M. zeznał, że działał na zlecenie nieznanej mu osoby, a za "usługę" miał dostać 5 tys. zł. Wartość zatrzymanej kontrabandy przekracza 80 tys. zł. Celnicy zabezpieczyli też służący do przestępstwa autokar.
Nie ma dnia, żeby pracująca na polsko-litewskim przejściu granicznym w Ogrodnikach grupa mobilna Urzędu Celnego w Białymstoku nie udaremniła próby przemytu do Polski papierosów.
Ostanim pechowcem jest 34-letni Arkadiusz M., właściciel prywatnej firmy turystycznej z Kutna. Autobus z wracającą z Wilna do kraju 15-osobową grupą pielgrzymów do rutynowej kontroli zatrzymano w ub. czwartek ok. godz. 21.30, tuż po przekroczeniu granicy w Ogrodnikach.
- Dokładnie w miejscowości Hołny Mejera - opowiada kierownik grupy celników. - W trakcie sprawdzania autobusu znaleźliśmy papierosy z rosyjskimi znakami akcyzy, których nikt z jadących w autobusie nie zgłosił od odprawy celnej.
Pojazd odholowano na parking, gdzie dokonano szczegółowej kontroli.
- W autokarze nie było schowków przystosowanych do przemytu - opowiada celnik. - Mężczyzna, który przyznał się do przemytu, papierosy ukrył między innymi w pomieszczeniu przeznaczonym na odpoczynek dla kierowców, w toalecie, za tylnymi siedzeniami dla pasażerów, w nadkolach, w lukach przewodów wentylacyjnych. W sumie zarekwirowaliśmy 19.900 paczek papierosów marki "Saint George" i "Saint George Lights". Wartość celna kontrabandy to prawie 34 tysiące złotych. Do tego należy dodać należność celną w wysokości prawie 19.500 złotych i ponad 27 tysięcy podatku akcyzowego.
W czasie przesłuchania do przemytu przyznał się jeden z kierowców, jednocześnie właściciel pojazdu, 34-letni Arkadiusz M. Twierdzi, że działał na zlecenie nieznanej mu osoby, a za dostarczenie papierosów miał otrzymać 5 tys. zł. W tej sytuacji pasażerów autobusu zwolniono.
Więcej w papierowym wydaniu "Gazety".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna