Wczoraj zadzwoniliśmy do Urzędu Gminy w Orli. Powiedziano nam, że wójta nie będzie w pracy do środy, bo wyjechał w sprawach służbowych.
Przypomnijmy - sprawa zaczęła się prawie dwa lata temu. 10 grudnia 2003 roku 61-letni MichałIwańczuk jadący białym fiatem 126 p został zatrzymany przez bielską drogówkę. Wynik badania alkotestem był jednoznaczny - wójt gminy Orla miał 0,9 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Został wtedy ukarany grzywną i stracił prawo jazdy na rok. Wójt na wyrok się nie zgodził i złożył odwołanie. Twierdzi, że nie pił, tylko zażywał leki przepisane przez lekarza rodzinnego. Jednak na kolejne rozprawy Iwańczuk nie stawiał się. W końcu biegły sądowy orzekł, że Iwańczuk może brać udział w rozprawie mimo zawrotów głowy, na jakie cierpi.
W marcu br. Sąd Grodzki w Bielsku Podlaskim skazał wójta Orli na karę 3 tys. zł grzywny i 300 zł nawiązki na rzecz stowarzyszania "Szansa" oraz opłaty i koszty sądowe. Wyrok był nieprawomocny, a Iwańczuk odwołał się do sądu wyższej instancji. Gdyby został skazany, straciłby mandat, zaś wybory na wójta w Orli trzeba byłoby powtórzyć.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?