- Nie domyślam się nawet o co może chodzić - mówi Roman Fiedorowicz, wójt Raczek.
Szczegółów sprawy przedstawiciele organów ścigania zdradzać nie chcą.
- Postępowanie jest na wstępnym etapie - mówi Hanna Lewczuk, rzecznik prasowy suwalskiej prokuratury. - Na razie analizujemy dokumentację. Nikomu żadne zarzuty nie zostały przedstawione.
Organizatorem festiwalu był Gminny Ośrodek Kultury w Raczkach.
- Nie sądzę, aby mogły się pojawić jakieś kwestie związane z rozliczeniami - sądzi wójt. - To wszystko było bardzo starannie przeprowadzane.
Więcej w papierowym wydaniu "Gazety".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?