Z powodu małej szkodliwości czynu, umorzono zaś sprawę członków Zarządu Powiatu Augustowskiego. Prokurator stwierdził, że przekroczyli oni swoje uprawnienia. Wyrok nie jest prawomocny.
Grzegorz Dembski kierował augustowskim szpitalem w latach 1998- 2001. W tym czasie przeprowadził w placówce gruntowny remont dwóch oddziałów. Związki zawodowe działające w augustowskim szpitalu złożyły do prokuratury doniesienie o popełnieniu przestępstwa. Demb-skiemu postawiono zarzut narażenia placówki na straty finansowe rzędu powyżej 900 tys. złotych.
- Chodziło o to, że posiadając milion złotych z Ministerstwa Zdrowia, ogłosiłem przetarg opiewający na sumę 2 milionów - wyjaśnia były dyrektor. - A zrobiłem to, ponieważ władze powiatu obiecały dołożenie pozostałej kwoty.
Dlatego Dembski wystąpił do starosty Franciszka Wiśniewskiego o zezwolenie na przeprowadzenie inwestycji. Gdy je otrzymał, rozpoczął remont. Niestety, obiecane pieniądze nie wpływały. Szpital dostał je dopiero, gdy starostą został Czesław Karpiński. W trakcie procesu F. Wiśniewski zaprzeczył jednak, jakoby wydał zgodę na rozpoczęcie prac. W starostwie nie było też na to dokumentów. Sąd otrzymał je dopiero od G. Dembskiego.
Więcej w papierowym wydaniu "Gazety".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?