Jeszcze miesiąc

Decyzja, zgodnie z przepisami, powinna zapaść w ciągu miesiąca.
Jak dowiedzieliśmy się w piątek, dokumenty jeszcze nie trafiły do Gdańska, chociaż zostały już wysłane z Sądu Apelacyjnego w Białymstoku. Prawdopodobnie dotrą dzisiaj.
Grażyna Z. podejrzewana jest o udział w aferze korupcyjnej. Za łapówki miała uchylać areszt podejrzanym i orzekać łagodniejsze wyroki. Po upublicznieniu tych informacji została odwołana z funkcji przewodniczącej wydziału karnego, następnie, decyzją ministra sprawiedliwości, straciła posadę wiceprezesa Sądu Okręgowego w Suwałkach.
W aferę korupcyjną, jak informowaliśmy, zamieszanych obecnie jest kilkanaście osób. Wśród podejrzanych znalazł się m.in. Jerzy Sz., znany suwalski adwokat. Postawienie zarzutów Grażynie Z. jest niemożliwe, dopóki chroni ją immunitet sędziowski.
O branie łapówek Prokuratura Apelacyjna w Białymstoku, która prowadzi śledztwo, podejrzewała również Lucynę Ł., podwładną Grażyny Z. w wydziale karnym. Jej ciało wyłowiono dwa tygodnie temu z jeziora k. Krusznika, gm. Nowinka.
Przyczyną śmierci było utonięcie - stwierdziła Prokuratura Rejonowa w Augustowie. Sekcja zwłok wykluczyła udział osób trzecich, chociaż rodzina zmarłej sugerowała, że mogło to być zabójstwo.
Prokuratura obecnie prowadzi postępowanie w związku z artykułem 151 kodeksu karnego, który przewiduje kary dla osób namawiających lub pomagających w targnięciu się na własne życie.