Oni zasiądą na Wiejskiej

Z okręgu olsztyńskiego w sejmowych fotelach zasiądzie 10 osób. Po 3 mandaty przypadły PiS i PO. Po jednym dostały Samoobrona, SLD, PSL i LPR.
Puza idzie na Wiejską
Już teraz wiadomo, że w Sejmie zasiądzie Adam Puza, starosta ełcki. W okręgu olsztyńskim ełczanin zajął II miejsce startując z listy PiS (pierwsze miał poseł Aleksander Szczygło). Biorąc pod uwagę, że tej partii przypadły 3 mandaty, raczej na pewno trafi na Wiejską w Warszawie.
- Oczywiście nie można być posłem i starostą jednocześnie - stwierdza Adam Puza. - Jednak nigdy nie mówiłem, że dokończę kadencję. I to wcale nie dlatego, że miałem zostać posłem. To się stało zupełnie niechcący. Po prostu zaproponowano mi, żebym wystartował. Zastanawiałem się nad tym długo, bo w ogóle nie szykowałem się do tej kampanii.
Już jutro potwierdzi się, czy starosta będzie musiał pożegnać się z zajmowanym stanowiskiem. Kogo widziałby na swojego zastępcę?
- Są dwie takie osoby - przyznaje Puza. - Mam na myśli wicestarostę Jarosława Franczuka i członka zarządu Tomasza Andrukiewicza.
Oczywiście to radni zdecydują, kto dokończy kadencję starosty. Jednak biorąc pod uwagę rozkład sił w radzie, kandydaci przyszłego posła mają na to duże szanse.
Czepułkowski ma urlop
Tak jak przewidywaliśmy - w walce do parlamentu z Adamem Puzą zmierzył się Jerzy Czepułkowski. W powiecie ełckim był na drugim miejscu wśród wszystkich kandydatów. Wokręgu olsztyńskim zajął III miejsce na liście SLD i w sejmowej ławie nie zasiądzie.
- Przewidywałem, że tak będzie - stwierdza Czepułkowski. - Jednak ja się nie martwię. Po 4 latach intensywnej pracy mogę sobie wreszcie pozwolić na urlop.
Co zamierza robić Czepułkowski, który po 8 latach pożegnał się z poselskim mandatem? Na pewno może wrócić do zawodu pedagoga - uczyć wychowania fizycznego, dziennikarstwa i nauk politycznych. Nie wiadomo jednak, czy skorzysta z tej możliwości, bo jak na razie... szykuje się do wyborów samorządowych.
- Na wiem jeszcze, na jakie stanowisko będę startował - przyznaje były poseł SLD. - Jednak wynik wyborów parlamentarnych pokazuje, że ełczanie doceniają moją pracę.
Trudny Orzech...
Trzeci wynik w powiecie ełckim miał Andrzej Orzechowski, kandydat Platformy Obywatelskiej. W okręgu olsztyńskim skarbnik ełckiego starostwa zajął IVmiejsce z listy swojej partii.
- Spodziewałem się nieco lepszego wyniku, bo liczyłem na trzecią pozycję - przyznaje Orzechowski.
Biorąc pod uwagę, że Platforma dostanie zaledwie 3 mandaty - ełczanin raczej w Sejmie nie zasiądzie. Jednak sprawa nie jest tak oczywista. Nieoficjalnie mówi się, iż czołowy kandydat POz okręgu olsztyńskiego - Sławomir Rybicki - ma objąć funkcję szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego.
- Jest to bardzo bliski współpracownik Donalda Tuska i na pewno doskonały kandydat na funkcję w Kancelarii Prezydenta - stwierdza Andrzej Orzechowski. - Gdyby tak się stało, zwolniłby się jeden poselski mandat. Dzięki temu Ełk miałby dwóch posłów w Sejmie.