Tym razem nie obyło się bez poważnych strat i ofiar w ludziach. Uszkodzone zostały budynki, zniszczeniu uległa infrastruktura techniczna, w tym zbiorniki zawierające niebezpieczne substancje chemiczne. Jedna osoba zginęła, a kilkanaście zostało rannych.
Na szczęście były to tylko ćwiczenia, kończące Międzynarodowe Seminarium Ratownicze Suwałki 2005. Organizatorem była KWPSP w Białymstoku, teren udostępniło Centrum Dystrybucji "Mazowsze", a obserwowało manewry ponad 100 osób.
- Kurde, ale się dzieje - mówili 14-letni Mariusz Truchan i o rok starszy Łukasz Szeszko. -Nie myśleliśmy, że strażacy robią aż takie rzeczy.
Scenariusz zakładał, że w wyniku silnych wstrząsów sejsmicznych zawaleniu uległo kilka budynków, pod gruzami których znaleźli się ludzie.Popękały rurociągi i zbiorniki zawierające niebez-pieczne substancje. Wybuchło kilka pożarów. W akcji ratowniczej udział wzięło aż 127 osób, w tym Specjalistyczna Grupa Poszuki-wawczo-Ratownicza z KGPSP w Warszawie, 31 pojazdów, w tym dwa śmigłowce, psy szkolone do poszukiwania uwięzionych w ruinach ludzi.
-Nasze pierwsze zadanie to segregacja rannych i udzielenie im niezbędnej pomocy. Najbardziej poszkodowani przewożeni są do szpitala.Lżej ranni opatrywani na miejscu - opowiada doktor Leszek Pazio, koordynator medyczny ćwiczeń.
Pełne ręce roboty mieli też dwaj kapelani.
- Jednym udzielamy błogosławieństwa, innym niesiemy słowa otuchy - swoją rolę prezentuje ks. Władysław Kleczkowski, proboszcz parafii św.Brata Alberta.
Z przebiegu ćwiczeń i współdziałania służb zadowolony był bryg. Józef Laskowski, z KWPSP w Białymstoku.
Suwalczanie wierzą, że trzęsienia kojarzyć im się będą tylko z wczorajszymi ćwiczeniami.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?