.Jeżeli Zarząd Województwa Podlaskiego nie zmieni zdania i nie odstąpi od próby połączenia placówek z Suwałk i Łomży z białostocką, związkowcy zapowiadają rozpoczęcie strajku głodowego.
W suwalskiej stacji pogotowia ratunkowego, wraz z filią w Augustowie, pracuje 127 osób. Firma doskonale radzi sobie na trudnym rynku usług medycznych. Zarabia nie tylko na wynagrodzenia, ale i na nowy sprzęt. Nie wiadomo zatem dlaczego pod koniec października wicemarszałek województwa Krzysztof Tołwiński po raz drugi ogłosił zamach na samodzielność placówki. Jego tłumaczenia o efektach finansowych i lepszej koordynacji działań w przypadku zagrożeń, nikogo z miejscowych nie przekonują.
Przeciwko planowanej przez Tołwińskiego fuzji protestują pracownicy pogotowia. W końcu października wysłali list do wywodzącego się z Suwałk Janusza Krzyżewskiego, marszałka województwa. Na odpowiedź czekają do dziś.
- Żarty się skończyły, pora na działanie - twierdzi Michał Śliżewski, przewodniczący zakładowej "Solidarności". - Rozpoczęliśmy pierwszy etap akcji protestacyjnej, którą w referendum poparło 100 procent załogi.Jeżeli w poniedziałek Zarząd Województwa podtrzyma pomysł wicemarszałka zaostrzymy protest przystępując do strajku głodowego. Chce w nim wziąć udział już 19 pracowników. Następni wpisują się na listę.
Akcja protestacyjna ma być przeprowadzona tak, aby nie odczuli tego pacjenci
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
