Narkotyki wywęszył pies Bat, zatrudniony w białostockiej Izbie Celnej.
Wszystko zaczęło się od pogadanki na temat szkodliwości używania środków odurzających. Dyrektor placówki zaprosił policjantów i celników. Ci ostatni wzięli ze sobą Bata.
- To prawdziwy pies na narkotyki. Oddaje nam nieocenione usługi - czworonoga chwali Mariusz Kowalczuk, rzecznik prasowy IC w Białymstoku.
W trakcie pogadanki Bat z opiekunem zwiedzali szkolne pomieszczenia. Psa zainteresowała szatnia. Bezbłędnie wskazał schowaną za kaloryferem marihuanę.
Policja poszukuje właściciela narkotyków. Przypuszczalnie jego ustalenie okaże się niemożliwe, bo marihuanę przynieść i ukryć mógł każdy z uczniów.
Jak informowaliśmy, podobne zdarzenie miało miejsce we wrześniu w suwalskim Zespole Szkół nr 6. Tu również zorganizowano pogadankę, a pies, za kaloryferem w szatni, odkrył "trawkę".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?