Wojewoda myśli

Rozpatrzy także skargę, która wpłynęła po referendum w sprawie prywatyzacji placówki. Biorący w nim udział augustowianie stwierdzili bowiem, że pomysł ten im nie odpowiada.
Uchwała, która wywołała w Augustowie wiele kontrowersji, zakłada, że szpital na 20 lat wydzierżawi prywatny inwestor. Wcześniej władze mają go odremontować, co będzie kosztowało 5 mln złotych. Pierwsi pomysł ten zbojkotowali pracownicy placówki. Następnie głos zabrali mieszkańcy miasta. Dwa tygodnie temu odbyło się w Augustowie referendum sondażowe, w którym wzięło udział blisko 1700 osób. Ludzie głosowali w sklepach spożywczych, gdzie znajdowały się urny i karty do głosowania. Przeciwko prywatyzacji opowiedziało się ponad 1500 osób. Za jej wprowadzeniem było zaledwie 134 augustowian.
Andrzej Chmielewski, organizator sondażu, wystosował więc pismo do wojewody z prośbą o unieważnienie uchwały. Na jego biurko dotarło ono w poniedziałek.
- Na temat uchwały oraz skargi na radnych powiatu augustowskiego wojewoda wypowie się w najbliższych dniach - zapewnił Andrzej Jarosz, rzecznik prasowy Urzędu Wojewódzkiego w Białymstoku. - Zgodnie z przepisami, ma na to 30 dni, licząc od daty wpłynięcia obu pism.
Przypomnijmy, że na Samodzielnym Publicznym Zakładzie Opieki Zdrowotnej ciąży ponad 15- milionowe zadłużenie.