Pracownicy Suwalskich Kopalni Surowców Mineralnych szacują, że miesięcznie zarabiają nawet 300 zł na rękę mniej niż wówczas, gdy zakład był własnością Skarbu Państwa.
- Dostaliśmy po kieszeni, chociaż firma podobno wychodzi na prostą. Tak przynajmniej zapewniają nowi właściciele - narzekają górnicy z Sobolewa. Jednak tylko pod warunkiem, że pozostaną anonimowi. - Lepsza taka praca niż żadna. Z czegoś trzeba utrzymać dom i rodzinę.
Powściągliwi w słowach są również związkowcy.
- Problemów, jak wszędzie, nie brakuje. Straciliśmy na wypowiedzeniu układu zbiorowego. W rezultacie zarobki są na poziomie sprzed dwóch lat albo niższe - mówi Lech Sokołowski, przewodniczący Związku Zawodowego Pracowników SKSM. Przyznaje jednak, że pensje wszyscy otrzymują regularnie. Odzyskali też większość zaległości za poprzednie lata.
Więcej w papierowynm wydaniu "Gazety".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?