Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Karpia usypianie

(ew)
Święta Bożego Narodzenia to czas radosny dla wszystkich. Zanim jednak siądziemy do zastawionego stołu, trzeba jeszcze spełnić pewien drastyczny obowiązek, czyli... zabić karpia.

Dla wszystkich tych, którzy nie lubują się w uśmiercaniu żywego stworzenia, mamy dobrą wiadomość: pojawił się ktoś, kto wam pomoże.
Kilka dni temu na jednym z portali internetowych pojawiło się ogłoszenie treści: "Usługowe usypianie karpi świątecznych, w zakładzie lub w domu klienta". Autor poinformował ponadto o możliwości "usypiania" na trzy sposoby: standard (7 zł za sztukę), komfort (10 zł) lub superkomfort (12 zł). W razie potrzeby oferowana też była usługa dojazdu do domu klienta.
Po wykręceniu podanego numeru okazało się, że specem od karpi jest niejaki pan Zbigniew z Białegostoku, który mając dużo wolnego czasu postanowił przeprowadzić swoisty eksperyment społeczny, popularnie zwany żartem.
- W życiu nie pomyślałbym, że wywoła to takie zainteresowanie - zwierzył się nam. - Przez dwa pierwsze dni telefon mi się urywał. Głównie dzwoniono po to, żeby pogadać, dowiedzieć się o co chodzi, ale miałem też kilka telefonów od prawdziwych desperatów, którzy potraktowali moją propozycje jak najbardziej poważnie.
Według pana Zbigniewa jest to dowód na to, że ludzkość potrzebuje tego typu usług, które zdejmą z niej przykry obowiązek.
- Nawet zacząłem się zastanawiać nad takim interesem - dodał pan Zbigniew. - W końcu mamy kapitalizm.
Jak wyznał nam po chwili, gdyby trafił na klienta naprawdę zdecydowanego, to... uśpiłby karpia, a nawet wypatroszył i pokroił. Zastosowałby przy tym standardy humanitarne.
- To znaczy najpierw bym rybę ogłuszył, najlepiej młotkiem, a potem dopiero patroszył - wyjaśnił. - W mojej rodzinie to ja od lat usypiam karpie przed Wigilią, więc trochę się na tym znam.
Pan Zbigniew zdradził nam, że zamierza umieścić w Internecie kolejne ogłoszenie - będzie to oferta przesłania pod wskazany adres alfabetycznego spisu... numerów komunikacji miejskiej. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że na pierwszym miejscu znalazłaby się "czternastka". Czekamy...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna