Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Popłyną zimną Krutynią

Jurek Dziekoński
KRUTYŃ. Temperatura wody bliska zera i pływające po powierzchni lodowe kry nie stanowią przeszkody dla zapalonych amatorów nurkowania, którzy rokrocznie pokonują wpław kilkunastokilometrowy odcinek Krutyni. 25 lutego po raz kolejny odbędzie się Spływ Twardzieli. Giżycki klub Płetwal rozpoczął już zapisy do tej ekstremalnej imprezy.

Spływ Twardzieli jest jedną z największych zimowych imprez dla płetwonurków w Polsce. W tym roku organizowany jest już po raz jedenasty. Ekstremalny charakter spływu nie odstrasza uczestników. Wręcz przeciwnie - jest magnesem, który przyciąga amatorów pływania z całego kraju i zza granicy.
- W lutym temperatura Krutyni oscyluje w granicach zera. Woda zaczyna już zamarzać, na dnie tworzą się kry, które wypływają na powierzchnię - opowiada Paweł La-chowicz, organizator spływu. - Paradoksalnie takie warunki nie odstraszają ludzi, lecz ich przyciągają. Co roku z nurtem rzeki płynie około 80 osób. Na spływ przyjeżdżają także ekipy z Niemiec i Litwy.
Tym razem krócej
Doświadczenie 10 lat pokazuje, że nie wszyscy uczestnicy są dostatecznie przygotowani. Wiele osób nie ukończyło spływu, rezygnując na trasie.
- Na szczęście nie było sytuacji, kiedy musieliśmy odwozić wychłodzonych nurków do szpitala. Najczęściej wyznaczonej trasy nie kończyli ludzie, którzy nie byli dostatecznie przygotowani psychicznie - mówi Lachowicz.
Dlatego w tym roku spływ zostanie skrócony z 12 do 8 km. Start najprawdopodobniej odbędzie się w tym samym miejscu co zwykle, czyli na wysokości młyna w Krutyńskim Piecku. Nie ma jeszcze dokładnych wytycznych, dotyczących zakończenia trasy.
- W najbliższy piątek odbędzie się zebranie organizacyjne. Wtedy też ustalimy szczegóły - wyjaśnia Lachowicz.
Najważniejsza idea
Organizatorzy spływu zapewniają, że w tej imprezie nie liczy się czas. Nieważne kto przypłynie pierwszy, a kto ostatni. Istotne jest, aby spływ ukończyć.
- Nagrody losowane są wśród wszystkich osób, które ukończyły spływ. Nie wyróżniamy w specjalny sposób tych, którzy przypłynęli w czołówce. Wszyscy są zwycięzcami - dodaje P. Lachowicz.
Spływ Twardzieli poświęcony jest zmarłemu tragicznie Andrzejowi "Balonowi" Tarasiewiczowi. Członkowie klubu Płetwal w ten sposób postanowili uhonorować swojego kolegę.
Deklaracja uczestnictwa w spływie jest do pobrania na stronie internetowej www.pletwal.com. Wszyscy zainteresowani znajdą tam również szczegółowe warunki uczestnictwa w imprezie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna