Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polisa na życie także dla Azora

Katarzyna Michałowska
Właściciele psów i kotów mogą je ubezpieczyć w PZU. Pakiet, jaki mogą wykupić panie i panowie Burków nazywa się "Cztery Łapy".

Szansę na ubezpieczenie mają domowi ulubieńcy, którzy są w wieku od sześciu miesięcy do dziesięciu lat.
- Natomiast nowa umowy może zostać zawarta dla zwierzęcia w wieku do sześciu lat - podkreśla Dariusz Milewski, kierownik zespołu sprzedaży PZU w Białymstoku.
Zakres ubezpieczenia obejmuje koszty leczenia psa lub kota w związku z nagłą chorobą lub nieszczęśliwym wypadkiem. Czworonoga można też ubezpieczyć na wypadek straty spowodowanej padnięciem lub uśpieniem z konieczności. Polisa obejmuje także koszty pochówku zwierzaka. W jej skład może wchodzić również odpowiedzialność cywilna ubezpieczającego za szkody spowodowane przez czworonoga.
- Ubezpieczenie można zawrzeć w pełnym lub ograniczonym zakresie ryzyka - dodaje Milewski.
Przy podpisaniu umowy należy przedstawić zaświadczenie lekarskie, że zwierzę jest zdrowe i bez wad. Dokument powinien zawierać informację o wieku, rasie, przybliżonej wartości oraz ewentualnych znakach szczególnych zwierzaka.
Polisa określa także górne granice sum ubezpieczenia. Na koszty leczenia otrzymamy 2 tys. zł, a na pochówek - 6 tys. zł. W przypadku padnięcia lub uśpienia ulubieńca możemy liczyć na 6 tys. zł. Na opłatę szkód wyrządzonych przez zwierzę, można otrzymać nawet 20 tys. zł. Gdy koszt leczenia ubezpieczymy rocznie na 50 zł, to w razie choroby psa dostaniemy 500 zł odszkodowania.
Za boksery, dogi czy wyżły trzeba zapłacić 10 proc. więcej. Natomiast hodowcy zrzeszeni w Związku Kynologicznym i Związku Hodowców Kotów mogą liczyć na 15 proc. zniżki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna