Tak dotkliwie, że 15-latek od czwartku leży w szpitalu na oddziale ortopedii. Policja już zajęła się sprawą. Jak się okazało, chłopak nie pierwszy raz był ofiarą napaści w szkole.
- Paweł leży za rogiem szkoły i wcale się nie rusza - z taką wieścią przybiegł do gimnazjum kolega z klasy. Wicedyrektorka Hanna Osińska natychmiast wysłała pielęgniarkę. Ta uznała, że trzeba jak najszybciej wezwać karetkę. Chłopiec z trudem odzyskiwał przytomność, lewe oko było zapuchnięte i sine.
Więcej w papierowym wydaniu "Gazety".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?