Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czerwień i mróz

(ew)
A gdyby tak spróbować nie dać się chandrze oraz zimie stulecia i wykrzesać z siebie nieco energii? Można by postarać się iść na zakupy, albo wyjechać na urlop (jeśli ktoś może). Żeby poczuć się jak na urlopie, nie trzeba jednak wyjeżdżać. Czasem wystarczy rozbić namiot przed domem. Tylko taki specjalnie na zimę. Czerwony. Taki właśnie sprzęt ("namiot czerwony, odporny na mróz") ktoś chciał sprzedać, rozgłaszając to w ogłoszeniu. Taki właśnie sprzęt postanowiliśmy kupić, zafascynowani związkami czerwieni i mrozoodporności.

- Dzień dobry, ja dzwonię w sprawie ogłoszenia.
- Dzień dobry, zainteresował namiocik?
- No, zainteresował. Nieczęsto się słyszy o namiotach, które są odporne na mróz.
- No widzi pani, a ja taki właśnie mam. Ładny, zgrabny, wszędzie się mieści, lekki... Mówiłem, że czerwony?
- Napisane było w ogłoszeniu.
- Uff, to dobrze, bo syn mi mówił, żebym napisał. Nie każdy lubi takie kolory, więc trzeba uprzedzić.
- Jasne. A proszę mi powiedzieć, jaką temperaturę wytrzymuje ten namiot?
- No, w te największe mrozy leżał w piwnicy, przy nie domkniętym oknie i jak go potem rozkładaliśmy w domu, to wszystko było na swoim miejscu, nic nie zamarzło.
- Ale mnie chodzi o to, przy jakiej temperaturze człowiek może w nim spać?
- A tego to tak w sumie nie wiem. Syn mi powiedział, że namiot jest odporny na mróz i ja mu wierzę, bo to jego w końcu. No i kolor ma ładny, naprawdę. A co, pani by w mróz chciała w nim siedzieć?
- No, myślałam, że to taki specjalny namiot, właśnie na zimę, taki jak na przykład polarnicy mają.
- A to są takie cuda? Muszę do syna zadzwonić, bo jak inni też tak pomyśleli, to muszę wiedzieć, co mówić. Jak się sprzedaje, to trzeba być przygotowanym.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna