Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ojciec co innego, Unia co innego

(jsz)
Rolnicy podchodzą nieufnie do unijnych wytycznych.

W środę odbyło się w Płocicznie kolejne spotkanie w ramach Krajowego Programu Rolnośrodowiskowego.
Wcześniej informowaliśmy, że od stycznia będą się odbywały szkolenia rolników z terenu Wigierskiego Parku Narodowego. Ich celem jest przekonanie gospodarzy, że można uprawiać ziemię i jednocześnie dbać o środowisko. Ci, którzy wejdą do programu dostaną dodatkowe dopłaty z funduszy unijnych.
- Pieniądze można otrzymać na przykład w ramach pakietu ochrony gleb i wód lub tworzenia stref buforowych pomiędzy polami - tłumaczy Joanna Górecka, zootechnik z WPN. - Najwyżej opłacane jest rolnictwo ekologiczne.
Za uprawy warzywnicze można dostać rocznie nawet 980 złotych dopłaty na hektar.
Szkolenie w Płocicznie prowadził Ryszard Wiszowaty z Zespołu Doradztwa Rolniczego w Augustowie. Na spotkanie przybyło około 10 osób. Niektórzy rolnicy byli zdziwieni, bo unijne wytyczne dotyczące sposobu prowadzenia gospodarstwa znacznie różniły się od potocznej wiedzy.
- Mój ojciec zawsze powtarzał: nigdy nie oraj pola, dopóki obornik nie wyschnie. A oni mówią całkiem coś innego. Że właśnie trzeba orać na świeżo - żalił się jeden z uczestników.
Jednak konkretne przykłady przemówiły do uczestników lepiej, niż suche przepisy. Prowadzący spotkanie opowiedzieli o gospodarstwie, które już przystąpiło do programu.
- Jest raczej tradycyjne, 10,5-hektarowe. Właściciele hodują tyle zwierząt, żeby wystarczyło na własne potrzeby - relacjonuje Górecka. - Jest położone niedaleko jeziora Hańcza, a więc w niezwykle malowniczym terenie. Za ubiegły rok dostali ponad tysiąc złotych dopłaty, ale za obecny otrzymają już ponad 7 tysięcy. Tylko z tytułu przystąpienia do Programu Rolnośrodowiskowego.
Wiszowaty zapewnił też, że dotacje z tego programu nie wykluczają innych. Można jednocześnie pobierać na przykład dopłaty bezpośrednie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna