Dyspozytor ostrołęckiego "Meditransu" zgłoszenie z prośbą o ratunek dla dwóch mężczyzn otrzymał tuż przed godziną 14. Wzywający pomocy powiedział, że nieprzytomni narkotyki popijali wódką. W mieszkaniu w bloku przy ul. Chętnika w Ostrołęce lekarz zastał dwóch sinych mężczyzn, którzy mieli problemy z oddychaniem. Zdecydował o wezwaniu drugiego zespołu ratunkowego.
Reanimowanie trwało około 20 minut. Gdy lekarze przywracali pacjentów do życia, trzeci mężczyzna, uczestnik biesiady, nagle zaczął mieć jakieś wątpliwości do pracy lekarzy.
- Ten mężczyzna wyszedł na chwilę i wrócił już z nożem w ręku. Zaczął nim grozić lekarzom - relacjonuje Wojciech Dorobiński, rzecznik prasowy ostrołęckiego "Meditransu".
Jak udało się obezwładnić nożownika? Kim byli trzej "imprezowicze"? - a także:
- o ostatniej tegorocznej ostrołęckiej studniówce, maturzystów ZSZ nr 1
- o pracy detektywa z miniMalu
- o tym ile kosztuje ostrołęcki urząd pracy zamiana bezrobotnego w zatrudnionego
tylko w papierowym wydaniu wtorkowej Gazety Współczesnej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?