Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bieg golasa nad morzem

(jedi)

GDYNIA. Pijany mieszkaniec Ełku we wtorek nad ranem urządził sobie bieg nago po ulicach Gdyni. Wychłodzony trafił do szpitala. Policja zastanawia się, czy skierować przeciwko niemu wniosek do sądu grodzkiego za czyn nieobyczajny.
26-letni ełczanin odwiedził w Gdyni znajomych. Podczas imprezy alkoholowej, nad ranem wybiegł z mieszkania i zaczął rozbierać się na ulicy.
- Około godz. 5 otrzymaliśmy zgłoszenie o tym, że nagi mężczyzna biega po ulicy Morskiej - mówi Krzysztof Lawer, rzecznik gdyńskiej policji. - Patrol jednak nikogo nie zauważył. Dopiero dwie godziny później strażacy poinformowali nas o nagim mężczyźnie w studzience kanalizacyjnej.
Mężczyznę zauważyła ekspedientka pobliskiego sklepu. Od niej otrzymał też bluzę. Wychłodzonego golasa zabrało pogotowie. Teraz jego zdrowiu nic nie zagraża. Policja zastanawia się jednak nad wnioskiem do sądu grodzkiego. Ełczanin tłumaczy się, że był pod wpływem alkoholu i uciekał przed wyimaginowanymi postaciami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna