Luty pod palmami

Falkowski nie ukrywał, że zamierza odreagować urzędnicze stresy gdzieś w cieplejszym kraju.
- Trzeba wygrzać kości i podreperować szwankujące zdrowie - mówił przed wyjazdem. - Dałem zastępcy urlop i niech wypoczywa jak najlepiej, a gdzie będzie "leżał odłogiem", to jego prywatna sprawa. Ma wrócić do pracy w połowie marca - stwierdził burmistrz Moniek Zbigniew Męczkowski.
Zapytaliśmy przy okazji, gdzie spędzają swoje urlopy inni monieccy samorządowcy? Męczkowski ujawnił nam, że podczas ostatniego urlopu wybrał się na czterodniowy wypad wędkarski do Szwecji. Pasją burmistrza jest bowiem aktywne "moczenie kija" w Biebrzy i na mazurskich jeziorach. Burmistrz próbuje też czasem swoich sił w wędkarstwie morskim, wypływa kutrem na organizowane przez szyprów połowy dorszy.
- Tej zimy byłem z rodziną na Pięknej Górze pod Gołdapią. Ja co prawda na nartach nie jeżdżę, ale za to świetnie noszę narty młodszemu synowi - żartował burmistrz.
Marian Jabłoński, przewodniczący Rady Miejskiej spędzał ostatni urlop na swojej działce w Goniądzu. W tym roku zamierza wybrać się nad polskie morze.
- Choć bywałem i w USA. Lubię ten kraj i być może wybiorę się tam jeszcze kiedyś - powiedział Jabłoński.
Sekretarz gminy Mariusz Chwatko nie wyjeżdża od kilku lat nigdzie poza swoją wieś Osadę Hornostaje.
- Pobudowałem się tam, mam działkę z ogrodem, a to wymaga ogromu pracy. Urządzanie tych moich włości zajmie mi na pewno kilka lat - stwierdził Chwatko.
Ocenia się, że w USA przebywa ponad 4 tysiące moniecczan. Rodzinne powiązania i sentyment do amerykańskiej ziemi jest powodem zarobkowej, a ostatnio też turystycznej emigracji. W Mońkach stały się modne wakacyjne wyjazdy do Chicago. Z tej formy wypoczynku i zarobienia paruset dolarów na własne kieszonkowe korzystają np. studenci.
- Byłam w USA w ubiegłym roku i pojadę znów. Uzupełnię braki językowe, a i sprzątanie domków też nie jest takie straszne - powiedziała młoda moniecczanka.
Tym niemniej zdecydowana większość moniecczan wyrusza na urlopy co najwyżej... poza granice własnego miasta.