Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kuracjuszy może być więcej

(ola)
Towarzystwo Miłośników Ziemi Augustowskiej chce, by na obrzeżach miasta powstała dzielnica sanatoryjna.

Władze miasta, do których społecznicy zwrócili się z taką propozycją, są jej przychylne, ale nie zgadzają się na proponowaną lokalizację.
Kompleks sanatoryjny miałby powstać na terenie dzielnicy Borki, tuż nad jeziorem Necko. Członkowie Towarzystwa Miłośników Ziemi Augustowskiej przekonują bowiem, że miejsce to posiada ku temu bardzo dobre warunki. Kuracjuszy na pewno by nie zabrakło.
Burmistrz Leszek Cieślik jest jednak innego zdania. Twierdzi, że usytuowanie na tym obszarze zakładu uzdrowiskowego uniemożliwi działającym tam ośrodkom dalszy rozwój.
- Wprowadzona zostałaby bowiem tzw. strefa "A", w której nie można nic budować, ani prowadzić innej działalności niż lecznicza -przekonuje
Może więc dojść do sytuacji, że właściciele ośrodków zażądają od władz miasta dużych odszkodowań. A to, jak zapewnia burmistrz, wariant nie do przyjęcia.
Dlatego zaproponował, by usytuować dzielnicę w pobliżu istniejącego już sanatorium, czyli również nad Neckiem, tyle że w przeciwległej części miasta. Zresztą, jak dodał, taki wariant jest już wpisany w planie zagospodarowania przestrzennego.
- To świetny pomysł, ale my i tak będziemy trwać przy swoim, ponieważ uważam, że nie należy ograniczać się tylko do jednego kompleksu sanatoryjnego - zapewnił Marian Dyczewski, prezes towarzystwa.
Wyjaśnił, że kilka konkurujących ze sobą dzielnic uzdrowiskowych pozwoli zrobić z Augustowa prawdziwe uzdrowisko. Natomiast ośrodki położone na wybranym przez nich terenie można bez żalu zlikwidować.
Kiedy zapadną ostateczne decyzje w tej sprawie, na razie nie wiadomo.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna