Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przeczucie handlowca

(ew)
Ubranie to wizytówka człowieka, choć pewne przysłowie stanowi inaczej. I przed zimnem ochroni, i urody może dodać, i status społeczny określi. Najprostszym sposobem na zdobycie ubrania jest sięgnięcie po nie do szafy. Gorzej, jeśli szafa pustawa. Wtedy trzeba na zakupy, choć taniej będzie ponegocjować z kimś, kto chce się swoim własnych, używanych ubrań pozbyć. Na przykład z osobnikiem, który ogłasza społeczeństwu w Internecie: "sprzedam moje stare, używane podkoszulki".

Musieliśmy się dowiedzieć, jak duża jest w narodzie desperacja.
- Dzień dobry, to pan dał ogłoszenie w Internecie, o tych ubraniach?
- No dałem.
- I dużo ma pan tych podkoszulków na sprzedanie?
- A tak koło dziesięciu.
- I mocno są zniszczone?
- No, nowych nie ma się co spodziewać, przecież napisane jest, że używane, prawda? Nie prują się, łat nie mają, jedna czy dwie ma małą dziurkę i tyle.
- To dlaczego pan chce je sprzedać?
- Bo ile można chodzić w jednych ciuchach?! A zawsze znajdzie się ktoś, kto potrzebuje i kupi.
- I co, znaleźli się tacy?
- No, tak różnie, szczerze mówiąc. Pytają, ale trudno się ludziom zdecydować, pani zresztą też nie kupi. Czuję to.
- Wie pan, to może by oddać za darmo choć część tych ubrań najbardziej potrzebującym, skoro panu i tak już nie są potrzebne?
- A niby dlaczego? Ja za nie zapłaciłem, to czemu miałbym komuś oddawać? Aż takie zniszczone te ciuchy nie są. No i co, mówiłem, że pani nie kupi?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna