Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybory parlamentarne 2015: Referendum tuż, a kampania żadna

Marta Gawina [email protected]
- Nie boimy się o przyszłość SLD. Boimy się o przyszłość demokracji w Polsce - zapewnia Krzysztof Bil-Jaruzelski (na zdjęciu).
- Nie boimy się o przyszłość SLD. Boimy się o przyszłość demokracji w Polsce - zapewnia Krzysztof Bil-Jaruzelski (na zdjęciu). Archiwum
Największych zwolenników JOW-ów, czyli ludzi Pawła Kukiza prawie nie widać. SLD wywiesił pierwszy billboard, PO zapowiada akcje.

- Nie boimy się o przyszłość SLD. Boimy się o przyszłość demokracji w Polsce - zapewnia Krzysztof Bil-Jaruzelski, szef podlaskich struktur Sojuszu, który jako jedna z pierwszych partii rozpoczął kampanię przed wrześniowym referendum. SLD wywiesił w Białymstoku billboard z dużym hasłem "STOP JOW".

Już za kilkanaście dni, 6 września mamy wypowiedzieć się m.in. o tym, czy jesteśmy za wprowadzeniem jednomandatowych okręgów wyborczych (JOW-ów) w wyborach do Sejmu (w wyborach do Senatu już obowiązują).

- To najprostszy z możliwych system wybierania posłów, senatorów lub radnych. Wygrywa ten kandydat, który w danym okręgu dostanie największą liczbę głosów - wyjaśnia dr Jarosław Matwiejuk, konstytucjonalista z Uniwersytetu w Białymstoku.

Ta prostota powoduje, że w praktyce - co pokazuje przykład innych krajów, m.in. Wielkiej Brytanii - do parlamentu dostają się przedstawiciele tylko największych partii.

- Ich kandydaci są po prostu bardziej rozpoznawalni - mówi dr Matwiejuk.

- JOW-y nie są receptą na uzdrowienie demokracji w jakimkolwiek kraju. W praktyce likwidują opozycję - twierdzi Krzysztof Bil-Jaruzelski. A SLD do tej opozycji należy. Poparcie dla lewicy waha się w okolicach 5 proc.

Sondaże są jeszcze dość łaskawe dla ugrupowana Pawła Kukiza (jako jedna z trzech partii ma szansę znaleźć się w Sejmie), który kampanię prezydencką prowadził pod hasłem wprowadzenia JOW-ów. Jednak teraz, tuż przed referendum, ludzi charyzmatycznego muzyka nie widać. Nie ma billboardów, zachęcających do udziału w referendum i poparcia JOW-ów. Jak zdradzili nam zwolennicy Kukiza, rozdawane są tylko ulotki, a i to nie we wszystkich miejscowościach w Podlaskiem. W planach jest organizacja w Białymstoku konwencji, propagującej ideę JOW-ów. Konkretnego terminu jednak nie ma.

Za uproszczeniem systemu wybierania posłów jest też PO. Jak zapewnia poseł Robert Tyszkiewicz, szef podlaskich struktur PO, kampania właśnie rusza. Będą billboardy, także w naszym regionie, do tego - aktywność w internecie.

- Będzie to kampania informacyjna. Pokażemy, co na temat JOW-ów sądzi PO, a co - PiS (jest przeciwko - przyp. red.). Podobnie będzie z pytaniem o finansowanie partii politycznych z budżetu. My jesteśmy przeciwni finansowaniu. Rocznie będziemy mieć 250 mln zł oszczędności - podkreśla Tyszkiewicz.

Dlaczego dopiero teraz PO rusza z kampanią, skoro były prezydent Bronisław Komorowski (popierany przez Platformę) decyzję o przeprowadzeniu referendum ogłosił w maju? Tyszkiewicz twierdzi, że trudno prowadzić skuteczną kampanię w sezonie urlopowym.

Dla ważności referendum istotna jest frekwencja. Jeśli weźmie w nim udział ponad 50 proc. uprawnionych, wyniki głosowania będą wiążące dla parlamentu - będzie musiał podporządkować się decyzji głosujących Polaków. Jeśli zaś do urn pójdzie mniej niż połowa uprawnionych, referendum będzie ważne, ale jedynie opiniotwórcze. 6 września głosować będziemy w godz. 6-22.

PYTANIA w referendum

Czy jest Pani/Pan za wprowadzeniem jednomandatowych okręgów wyborczych w wyborach do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej?

Czy jest Pani/Pan za utrzymaniem dotychczasowego sposobu finansowania partii politycznych z budżetu państwa?

Czy jest Pani/Pan za wprowadzeniem zasady ogólnej rozstrzygania wątpliwości co do wykładni przepisów prawa podatkowego na korzyść podatnika?

Na każde pytanie trzeba odpowiedzieć "tak" lub "nie".

Czytaj e-wydanie »

Baza firm z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna