- Skoro wybudowano je za spółdzielcze, czyli nasze pieniądze, to powinny służyć wyłącznie nam - argumentują.
Ostatnio z takim pomysłem wystąpili lokatorzy bloków znajdujących się przy ul. Klonowej. Domagają się, by administrator terenu - Suwalska Spółdzielnia Mieszkaniowa - postawił znak, że parking przeznaczony jest tylko dla mieszkańców dwóch budynków.
Czytaj też: Pobicie na ul. Malmeda: Obcokrajowcy z Turcji pobili sześciu Polaków
- No i żeby potem ktoś to egzekwował - dodają ludzie.
O parking przy Klonowej starali się przez parę lat. Miejsc do pozostawiania pojazdów jest tu bowiem bardzo mało. W końcu doszło do inwestycji. Zakończyła się kilkanaście dni temu. Powstało ponad 20 miejsc parkingowych.
- Jak wracamy z pracy, to nie ma co z samochodem zrobić - narzekają ludzie. - Parkują tu różne auta, w tym należące do mieszkańców pobliskich domów jednorodzinnych.
Obserwuj nas na Twitterze:
Follow https://twitter.com/wspolczesnaBądź na bieżąco. POLUB NAS na Facebooku:
Krzysztof Mażul, prezes SSM, mówi, że sprawa wcale nie jest taka prosta, jakby się wydawało. Problem dotyczy zresztą nie tylko ulicy Klonowej, ale też wielu innych bloków. W praktyce - jednej trzeciej miasta. Bo tyle osób mieszka w zasobach największej w Suwałkach spółdzielni.
- Wprowadzenie parkingów wyłącznie dla mieszkańców praktycznie nie wchodzi w grę - mówi prezes. - Wiemy z doświadczenia, że nie wszyscy się na to godzą. Na tym tle między lokatorami dochodzi do sporów. Jeden z najczęstszych argumentów dotyczy tego, jak postępować z gośćmi czy z rodziną przyjeżdżającą w odwiedziny?
Na swoim osiedlu w centrum miasta spółdzielnia wprowadziła na części parkingów ograniczenia dotyczące zatrzymywania pojazdów. Związane było to z sąsiedztwem bazaru. Jego klienci zostawiali samochody na osiedlu. I dla mieszkańców brakowało już miejsca.
Każdy z nich może od pewnego czasu pobrać w spółdzielczej administracji specjalny identyfikator. Potem musi go położyć za szybą. Problem polega jednak na tym, że nikt praktycznie nie egzekwuje tego, czy ktoś identyfikator ma, czy nie.
Na jednym ze spółdzielczych parkingów zastosowano niedawno jeszcze inne rozwiązanie - wjazd zamyka szlaban. Mieszkańcy otwierają go pilotami. Prezes Mażul mówi jednak, że takie rozwiązanie nie wszędzie da się zastosować, a w centrum w szczególności.
Obserwuj nas na Twitterze:
Follow https://twitter.com/wspolczesnaBądź na bieżąco. POLUB NAS na Facebooku:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?