Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Roman Balcerzak szefem ostrołęckiego SLD

(epe)
Zażegnanie konfliktów wewnątrz partii, współpracę z prezydentem miasta i stworzenie koalicji rządzącej - takie cele stawia sobie Roman Balcerzak, nowy przewodniczący Rady Miejskiej Sojuszu Lewicy Demokratycznej w Ostrołęce. Tymczasem dzień przed wyborami z szeregów ostrołęckiego SLD usunięto kolejnych 4 członków.

W niedzielę, 16 lutego, podczas zjazdu partii, kandydaturę Balcerzaka poparło ponad 50 proc. delegatów. Pokonał w ten sposób Włodzimierza Janczewskiego, który walczył o funkcję szefa Rady Miejskiej partii.
Mają umacniać Sojusz
Zgodnie z dyrektywami kierownictwa SLD, na wszystkich szczeblach partii (miejskich i powiatowych) mają nastąpić zmiany, w celu umocnienia Sojuszu. W związku z tym w niedzielę, 16 lutego, odbył się III zjazd delegatów ostrołęckiej organizacji. Z kierowania Radą Miejską zrezygnowała Ewa Skibniewska.
- Mam zdecydowanie zbyt dużo obowiązków zawodowych, żeby odpowiednio i w sposób właściwy pełnić funkcję przewodniczącej - tłumaczyła nam swoją decyzję Skibniewska. - Jestem też radną miejską, a to dodatkowo ogranicza mój czas.
W zjeździe SLD wzięło udział ok. 100 osób, reprezentantów 12 kół, które działają w mieście. Delegaci wybierali nowego przewodniczącego i sekretarza. Do każdej z funkcji kandydowały po dwie osoby. Ostatecznie, w nowych władzach znaleźli się: Andrzej Pieczyński, któremu ponownie członkowie SLD powierzyli obowiązki sekretarza i Roman Balcerzak, nowy przewodniczący RM. Balcerzak otrzymał wymaganą większość głosów, pokonując Włodzimierza Janczewskiego. Jest to o tyle ciekawe, że Janczewski (podobnie, jak trzy inne osoby), decyzją Mazowieckiego Sądu Partyjnego SLD został dzień wcześniej wykluczony z partii. Oficjalną przyczyną wyrzucenia z SLD jest kandydowanie w wyborach samorządowych z listy innej niż SLD. Ci, których dotyczy wyrok sądu, mają wg prawa dwa tygodnie na odwołanie się od tej decyzji, w związku z tym, mogli czynnie uczestniczyć w zjeździe partii.
Porozumieć się z wykluczonymi
Roman Balcerzak już teraz zapowiada rozmowy z wykluczonymi, o ile ci będą chcieli rozmawiać.
- Nikt nie lubi kłótni w rodzinie - mówi Stanisław Kurpiewski, poseł na Sejm RP, z ramienia SLD. - Jesteśmy partią demokratyczną, każdy ma prawo głosu i wyboru. Nie oznacza to jednak, że będziemy pochwalać kandydowanie z innych list, niż wynika to z partyjnej przynależności.
Nic nadzwyczajnego poseł nie widzi natomiast w konfliktach wewnątrz SLD.
- Niestety, odnowa w partii, na którą liczyli członkowie SLD nie nastąpiła - mówi Włodzimierz Janczewski. - Na czele partii znowu są ludzie, którzy nie osiągnęli żadnych sukcesów politycznych i przegrali w wyborach samorządowych. Wchodzimy do Unii Europejskiej i SLD potrzebuje ludzi mądrych, wykształconych i takich, którzy chcą coś zrobić.
Przypomnijmy, do pod koniec 2002 r. z ostrołęckiego SLD wykluczono dwie osoby, w tym Ryszarda Załuskę, prezydenta miasta i Mariusza Popielarza, radnego miejskiego. Jeżeli ostatnia, sobotnia decyzja mazowieckiego sądu SLD się uprawomocni, dołączą do nich kolejne 4 osoby.
Roman Balcerzak zapowiada załagodzenie konfliktów wewnątrz klubu, a także współpracę z prezydentem i w konsekwencji stworzenie koalicji rządzącej. Jednak do tej pory, po ponad trzech miesiącach urzędowania prezydenta, nic nie wskazuje na zawiązanie współpracy na linii SLD-prezydent. Załuska powołał tylko jednego ze swoich zastępców i nie jest to osoba z SLD.
- Liczyłem na zmiany, które nie nastąpiły - komentuje wybory w SLD Mariusz Popielarz. - Czołowi działacze SLD zachowują się jak orkiestra na Titanicu, statek tonie, a oni grają dalej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna