Pierwszy, od Rynku Zygmunta Augusta do Hożej, ma być gotowy w przyszłym roku. Pieniądze na to przedsięwzięcie mają pochodzić z budżetów miasta, powiatu i schetynówki.
- Kilka dni temu złożyliśmy wniosek o dofinansowanie tej inwestycji - informuje Daniel Hiero, dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg w Augustowie.
Wstępnej decyzji można spodziewać się pod koniec tego roku.
O potrzebie przebudowy 3 Maja trudno dyskutować. To niechlubna wizytówka miasta, które co roku odwiedza kilkadziesiąt tysięcy turystów. Tymczasem chodniki są połamane, a w nawierzchni asfaltowej pełno dziur. Brakuje też miejsc postojowych. Kierowcy pozostawiają samochody na ulicy albo chodnikach, co niejednokrotnie utrudnia przejście i stwarza zagrożenie.
Do przebudowy drogi samorządy przymierzały się przez ostatnich kilka lat. Ale sprawa nie była wcale taka prosta. Ulicą, choć położoną w mieście, zarządza bowiem powiat, który miał swoje priorytety inwestycyjne i w przeszłości nie kwapił się do składania wniosków o fundusze pomocowe. A bez nich prace praktycznie nie są możliwe, ponieważ przedsięwzięcie będzie kosztowne. Szacuje się bowiem, że na przebudowę całej ulicy potrzeba około 6 mln złotych.
Chcemy uporządkować ścisłe centrum. Będziemy więc przebudowywać także dwie ostatnie pierzeje Rynku Zygmunta Augusta.
Mirosław Karolczuk
zastępca burmistrza Augustowa
- Zdecydowaliśmy, że będziemy prowadzić inwestycję etapami - informuje Mirosław Karolczuk, zastępca burmistrza Augustowa. - W przyszłym roku chcielibyśmy wykonać pierwszą część, czyli od Rynku Zygmunta Augusta.
Potrzeba więc około 3 mln zł. Władze miasta porozumiały się już z zarządem powiatu w kwestii podziału kosztów. Połowa pieniędzy miałaby pochodzić z zewnątrz, a reszta z samorządowych kas.
- Zadeklarowaliśmy nieco więcej niż powiat, ale chcemy tę ulicę w końcu uporządkować - dodaje wiceburmistrz.
Na pierwszym odcinku nie powinno być żadnych niespodzianek. Instalacja była bowiem wykonywana niedawno i na pewno jest w dobrym stanie technicznym. Zagadką jest natomiast to, co znajduje się pod ziemią na drugim odcinku. Tam rury były układane ponad pół wieku temu. Czy należy je wymienić, okaże się w trakcie inwestycji. Jej wykonawca będzie zobowiązany do wykonania tzw. odkrywek. To umożliwi ekspertom wydanie opinii na temat jakości instalacji.
Dyrektor Hiero mówi, że ostateczna decyzja w sprawie dofinansowania powinna być znana na początku przyszłego roku. A co się stanie, jeśli wniosek nie zyska akceptacji?
- Mam nadzieję, że tak się nie stanie - dodaje wiceburmistrz. - W innym przypadku będziemy musieli zdecydować, czy realizować przedsięwzięcie we własnym zakresie, czy nie. Ale ta decyzja należy do radnych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?