MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Białostoczanin wywołał skandal na całą Polskę! [DRASTYCZNE ZDJĘCIA]

Urszula Bisz [email protected]
24-latek został właścicielem bulteriera na początku czerwca. Wówczas zamieścił jego pierwsze zdjęcia, gdzie psu nic nie dolegało. Te ostatnie były jednak bardzo drastyczne.
24-latek został właścicielem bulteriera na początku czerwca. Wówczas zamieścił jego pierwsze zdjęcia, gdzie psu nic nie dolegało. Te ostatnie były jednak bardzo drastyczne. Facebook
Między walczące psy go wrzucić - to jeden z komentarzy dotyczących mężczyzny, który w internecie chwali się fotografiami swego pogryzionego psa.

Zwyrodnialec! Wystawia swojego psa na walki i się tym chwali...

Gazeta Współczesna - wspolczesna.pl na Facebooku - wybierz "Lubię to". Będziesz na bieżąco

Czytaj również: Koniec kolejek w ZUS? Emeryci, pracownicy i firmy załatwią sprawy przez internet

Galeria fotografii pod nazwą "Mój weteran malutki po walkach" pojawiły się w weekend na wielu stronach internetowych. Zamieszczali ją też na swoich profilach oburzeni użytkownicy Facebooka, którzy są przekonani, że mężczyzna wystawiał swego pupila do nielegalnych walk. Jak ustaliliśmy, pies prawdopodobnie nie brał jednak w nich udziału. Pogryzł się z innym psem na podwórku. Jego właściciel zaś postanowił w głupi sposób popisać się przed kolegami.

- Ze wstępnych policyjnych ustaleń wynika, że dwa psy pogryzły się na jednej z posesji, a mężczyzna je rozdzielał - powiedział podinsp. Andrzej Baranowski, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku. - Sprawę szczegółowo wyjaśniają funkcjonariusze z drugiego białostockiego komisariatu.

O sprawie policjantów powiadomili oburzeni internauci, którzy szokujące zachowanie białostoczanina zgłosili też do administratora portalu. Reakcja w obu przypadkach była bardzo szybka. Policjanci zaczęli sprawdzać, czy nie doszło do nielegalnych walk psów i znęcania się nad zwierzętami. Na Facebooku zaś usunięto profil ze zdjęciami.

24-letni białostoczanin Adam po tym zamieszaniu nie odpisuje na wiadomości wysyłane na Facebooku, nie odnosi się też do niepochlebnych dla niego komentarzy na swoim profilu.

Prawdopodobnie nie wystawia jednak swego psa do walk, ale popisał się głupotą, za którą teraz odpowiada. Z powodu tego, że sprawą zainteresowała się policja, on i jego rodzina muszą się tłumaczyć przed śledczymi z nieodpowiedzialnego zachowania młodego mężczyzny.

Czy na pewno nie doszło do znęcania się nad psem, ustalą policjanci. Jeśli ostateczne ustalenia będą na niekorzyść 24-latka, mieszkańcowi Białegostoku grozi nawet do 3 lat pozbawienia wolności.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna