- Nie myślałem, że w Łomży jest statek wycieczkowy - mówi Krystian Michalski z Lublina, ściskając w garści kamerę wideo. - Właśnie go sobie nakręciłem z bliska na pamiątkę - dodaje i zauważa, że turystom podobałoby się nad Narwią jeszcze bardziej, gdyby władze miasta zadbały o wykoszenie zarastających ścieżkę zarośli nad rzeką, tak, by swobodnie dało się tamtędy przejść czy przejechać rowerem.
O wiele ładniejsze miasto
Turystę popiera Andrzej Podsiadło z ogródka piwnego przy ul. Rybaki.
- Silny facet da radę bez problemu przejechać rowerem wzdłuż rzeki, ale z żoną i dziećmi na przejażdżkę już się nie da wybrać.
Pan Zenon Dmochowski, jeden z klientów ogródka, zauważył, że wieczorami wielu rowerzystów przywozi sobie nad rzekę małe pontony, by na nich rekreacyjnie popływać.
- Mówią, że z wody Łomża lepiej wygląda, robią nawet z pontonów zdjęcia, ale narzekają na te ogromne pokrzywy - nasz rozmówca relacjonuje zasłyszane opinie.
Można w nurtach Narwi spotkać także zupełnych minimalistów podziwiających okolice miasta dosłownie z powierzchni wody, jak łomżyniak Jarosław, który w płetwach i pływackich okularach uwielbia leniwie dryfować z nurtem rzeki z dmuchanym materacem.
- Cały czas płynę wpław, ten materac to tylko mój "bagażnik" - śmieje się ze środka rzeki. - Mam tu plecak z ubraniem, ręczniki, termos z kawą - tłumaczy i chwali się, że urządzał już sobie takie spływy nawet z Siemienia.
Głód nowych atrakcji
Każda wodna nowinka, która pojawia się w Łomży, spotyka się z bardzo przychylnymi komentarzami.
Tak było najpierw z gondolami, które kuszą pasażerów swoim niecodziennym i egzotycznym wyglądem.
- Okazało się, że wcale nie tylko na turystyczne rejsy jest zapotrzebowanie - stwierdza Jerzy Lipiński, armator gondol. - Wielu ludzi wykorzystuje gondole do pracy: fotograficy pływają nimi robić zdjęcia ptakom i bobrom, a przyrodnicy badają niedostępne z brzegu miejsca.
Po gondole dzwonią także właściciele nadrzecznych gospodarstw agroturystycznych, by rejsem "rzeczną taksówką" urozmaicić pobyt gościom, a w zeszłym roku gondolę wynajęli miłośnicy szant, którzy przyszli z gitarami w pasiastych marynarskich koszulkach i cały wieczór śpiewali marynarskie pieśni.
Tegoroczny zaś sezon wakacyjny wzbogacił łomżyńską Narew o spacerowy statek o nazwie "BONA", podkreślającej przywiązanie właściciela do naszych ziem.
- Dowiedziawszy się o możliwości wynajmowania "BONY" na dłuższe wycieczki, klienci zaczęli także niespodziewanie pytać o rejsy nocne - mówi Wiesław Szczubełek, który samodzielnie restaurował swój stateczek i musiał zamontować na dachu sterówki dodatkowy potężny reflektor, by móc spełniać takie zachcianki.
Każdy nowy pomysł związany z umożliwieniem łomżyniakom i ich gościom pływania po Narwi trafia w dziesiątkę.
Jedna z firm turystycznych zamówiła w tym roku specjalne łodzie typu "canoe", które można łączyć ze sobą w konstrukcje wielokadłubowe.
- Ludzi fascynuje każda nowinka - komentuje Mariusz Staniurski, właściciel. - Jeśli można urządzić spływ czymś w rodzaju wielkiej tratwy, to tego też chcą spróbować, nawet jeśli już wiosłowali tymi samymi łódkami, tylko każdy z osobna.
A wioślarzy wciąż przybywa
Prezes zarządu łomżyńskiego WOPR-u Aleksander Leszek Muczyński zajmuje się szkoleniem wodniaków i przygotowuje ich do uzyskania patentów. Dostrzega on wzrost zainteresowania żeglugą śródlądową u młodzieży. Mówi, że dużo ludzi chce się szkolić, część marzy o sporcie, o żeglowaniu czy wioślarstwie, ale bardzo wielu uczy się sterowania niewielkimi motorówkami tylko po to, by bezpiecznie zabrać rodzinę łodzią gdzieś nad rzekę na piknik.
Chcemy pływać po Narwi i staramy się wykorzystać każdą nadarzającą się okazję. Na razie pomaga nam w tym jednak jedynie garstka hobbystów i zapaleńców. Od miasta chcemy jednego - zagospodarowania bulwarów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?