Dzisiaj po północy ełccy policjanci zostali wezwani do supermarketu Tesco. Pracownik ochrony wskazał funkcjonariuszom kompletnie pijaną 14-latkę. Dziewczyna nie miała na sobie butów. Nie można też było nawiązać z nią kontaktu.
- Nastolatka jest już znana policjantom. Powiadomiony został jej dziadek, który jest prawnym opiekunem. Zabrał on dziewczynkę ze sklepu - mówi Monika Bekulard, rzecznik prasowy KPP w Ełku.
Mundurowi nie sprawdzali stanu trzeźwości małoletniej, nie popełniła ona bowiem żadnego wykroczenia.
Teraz policjanci sprawdzają za to kto udostępnił 14-latce alkohol. Za rozpijanie osoby małoletniej grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?